Ok foeteczki bendom...za chwilunię.....muszę naładować.....

gierczusia napisał(a)

Kaśka mnię dziś w pidżamie po tarasie w deszczu ganiała , bo kciała giardinę zobaczyc , myślisz ,że Ciebie oszczędzą ??

Buziaki

Mam nadzieję ,ze u Ciebie pogodowo i wodowo ok ???

A mi się udało....wczoraj niedostępna byłam...komp odmówił posłuszeństwa, a dzisiaj słonko świeci, więc zdjęcia cyknęłam dopiero co

To dzisiejsze fotki rodków....jeden kwitnie na całego drugi dopiero za kilka dni.....sał będzie, jak zakwitną razem....koniecznie muszę kupić czosnki i posadzić za nimi....
na trawę nie patrzeć, bo dostała papu przed deszczami i teraz się rozbrykała, a koszenie jutro.....

Bogdzia napisał(a)

Kwiatki ma małe i ukryte w liściach , własciwie ich nie widac.

Dzięki Bogdziu...przyjmujemy więc, że kopytnik jest bezkwiatkowy

bociek napisał(a)

Nie ma litosci Deszczu tez nie. Dawaj foteczki> Nie ma, ze boli

....już się robi Pani Bociuś

I różyczki....szał się zbliża....mam nadzieję, że chociaż żółtej pnące potowarzyszy choć na moment niebiesko-fioletowy powojnik....
....a na razie czerwona NN zaczyna kwitnienie, na razie nieśmiało....obok niej biały powojnik Madame le Coultre, być może i ten zdąży zakwitnąć przy róży?



i bidulka Luiska...może i jej dane będzie



no i żółte pnące, które tak mnie zawiodły w ubiegłym roku, mają szanse na rehabilitację w tym...jest ich sporo, powojnika też

I pozostałe takie tam.....

..bylinówka, na której eksperymentuję....jeszcze nie do konca wiem co tam ma być....


wypasione żurawki, a nawet można powiedziec żurawy w kamolkach



hostowisko....a zanim Limusie ledwo widoczne....ale som na pewno....



...i moja pierwsza ogrodowiskowa....kolorowa, do przycięcia za chwilę....

I moje małe warzywno-owocowe poletko...areały wręcz...

....maliniak z truskawami tu i tam....



...oraz pomidorki...wyłącznie koktajlowe....w tym miejscu planuję jakieś małe drzewko owocowe i bukszpaniki z jakimś kolorkiem w nóżkach byc może, ale już nie dzisiaj i nie w tym roku....

A wracając do bukszpanów....kto pamięta moje ubiegłoroczne rozmnażanie?....

....no to więc rośnie tego trochę tu i tam....na razie nie ruszam

No nie mam pytań!!!! Ile Ci się buksików rozsiało Rękę masz i nawet nie wiedziałaś!
Róże ładne, soczyste, tylko ta luiska...te pączki klapnięte, dlaczego? To przy tym połamaniu tak się zrobiło?
Limusie też gęściutkie, krótko cięłaś, ja też. Chciałam żeby się zagęściły, w przyszłym im nieco pofolguję

Zrobiłam wprawdzie zdjęcie moim luiskom...ale niewiele widać, samo zielone. Jak zaczną kwitną, to je widać na zdjęciach dopiero będzie.

Chcesz za rh czosnki sadzić? To chyba na rok, potem już ich widać nie będzie...ja za rok będę uciekać z żurawkami z tej mojej rh-azaliowej, już teraz się tak zaczyna wszystko widocznie rozrastać...a jeszcze niedawno pytałam Bogdzi, co między rodki dosadzić najlepiej...teraz mi się tylko śmiać z tego chce

Macham