Krzewuszka mnie zachwyciła w szkółce jak po coś pojechałam, jeszcze przed Ogrodowiskiem....później zwątpiłam, ale posadziłam w zaciszu i myślę, że nie będzie przeszkadzać pozostałym roślinkom....Irenko, a nie wiesz kiedy ją ciąć?, bo słyszałam opinię, że cięta wiosną nie chce kwitnąć?....w tym roku nie cięłam....czy mogę przyciąć po kwitnieniu?...rodkami sama się zachwycam...tylko szkoda, że one tak krótko....
Trzeba ciąc po kwitnieniu i potem zawiązuje pąki

moją tnę w kulkę, bo akurat tam u mnie inne kulki, ale podoba mi się, jak rosną wielkie i nie cięte, są wtedy zjawiskowe, chyba zmienię jej miejsce, ale gdzie?

dziękuję za śliczną różyczkę, bardzo subtelny kolor i podziwiam zmiany, robi się żwirkowo