Witam Julcię po weekendzie
Podobały by mi się też tam bukszpanowe kulki, elegancko by było, tak Danusiowo

Kindzia napisał(a)

Witam Julcię po weekendzie
Podobały by mi się też tam bukszpanowe kulki, elegancko by było, tak Danusiowo

Witaj Kasiu przy poniedziałku.
No dzięki za wsparcie w sprawie bukszpanowych kulek. No muszę poszukać niedrogich w okolicy i zaskórniaki pozbierać. Ale to jeszcze trochę. Dzisiaj u mnie taki ukrop, że nawet w cieniu się nie da wysiedzieć, nie mówiąc o robocie w ogrodzie.

JulkAd napisał(a)

Irenko tak naprawdę to dzieci się na psa uparły, a mój M powiedział, że jak pies to tylko foksik i tak zostało

No kanciki na razie tylko z tej strony, ale się dopiero uczę, a że ogród nieduży to mam nadzieję, że kanciki wszędzie będą. Trawa czeka na renowację, ale to już wiosną przyszłego roku.

jestem pewna, że będą i w tym miejscu jeśli nie trawy, to może też żurawki, np. Southem Comfort, rozjaśnią i dodadzą koloru

Dzięki Irenko, żurawkowy szał trwa

trwa, ale i pokusy nowe; dziewczyny pokazały ten klon pensylwański i już mi się chciejstwo włączyło

Też mówię dobranoc

A czemu taka cisza? Brakuje Ciebie

Kindzia napisał(a)

A czemu taka cisza? Brakuje Ciebie

Aj Kasiu ciągle coś, albo w domu, albo w ogrodzie, a tu do pracy powoli trzeba

Dzisiaj walczyłam z wiśnią. Próbowałam ją odmłodzić, ale czy mi się udało, zobaczymy w przyszłym roku. jak nie da rady to trzeba będzie ją ściąć, a szkoda by było, bo owoce niesamowite z niej były

Jutro czeka mnie winorośl. Na razie ją przerzedzę z liści, a jak owoce dojrzeją pójdzie do radykalnego cięcia i zobaczymy wiosną czy da radę, czy też idzie "wek"

W szkole pracujesz? Też pracowałam przez 6 lat Ale to bardzo dawne dzieje.
Coś jakoś zniechęcona jesteś! No, dobrze będzie
"Wek" ? Tak jakoś znajmo śląsko mi brzmi