Ale forum to forum...i nie mam zamiaru z niego uciekać. Mam cichą nadzieję na zakup działki takiej 5 arowej z odzysku. Nie teraz oczywiście ale po sprzedaży domu. I nie w mieście tylko 13 km od nas. Ludzie budują tam domy całoroczne, ale to mnie nie akurat nie nakręca. Prędzej taki domek letni
Tu Kasiu dom jest dla nas za duży. Na razie baner wywieszony...czekamy
Buziaki
To dopiero pierwsza. Fota rano robiona...następne nie wiem kiedy , bo od 18 leje non stop. Zaś ciepło będzie i wilgotno....już oprysk na grzyba muszę szykować
Buziaki również
U nas od soboty nie pada i ciepło się robi Mają jakieś burze przejść, ale pogoda sprzyjająca rozkwitowi róż. Zaczynają i moje Ale luiskom do kwitnienia daleko. Krótko cięte i słońca mniej niż inne mają.
Zależy mi na dobrej pogodzie w sobotę. Lublin przyjeżdża i ZG. Kapiasa mamy oglądać.
U mnie Luiska non stop na słońcu, no i nie cięłam tylko kulkowałam. Zdecydowanie wolę tę formę zabiegu u niej. Lepiej mi kwitła rok temu i w tym roku też się zapowiada obficie. Inne też powoli zaczynają. Słońce na weekend musi być, bo dzieci przyjeżdżają, a ja lubię też posiedzieć z nimi na kawce w ogrodzie
Buziaki