Kasiu na planie jest 3,6 arów i jeszcze na niej dom stoi...ale w zasadzie mi to nie przeszkadza...cieszę się z tego co mam...lepsze to niż mieszkanie w bloku
Mnie czasem przerasta plewienie. Lubię jak rośnie tylko to, co trzeba. Ale dobrze na kręgosłup mi wpływa, zimą gorzej. Byle do wiosny, bo ziąb taki u nas, wieje zimny wiatr.
Ja za długą listę chciejstw miałam na początku...zrobłam duży błąd, bo najpierw kupiłam rośliny, a później myślałam co posadzić...sporo znalazło miejsce bez tzw "głowy", teraz muszę przemyśleć zanim wydam pieniądze
Faktycznie nie za dużo.
Ale przynajmniej wyplewisz w ciągu jednego dnia
a z plewieniem to prawda ...koszenie zajmuje 30-40 min przy długiej trawie, grabienie liści (jeszcze w tym roku nie spadły z jabłoni) około 20 min
Mnie czasem przerasta plewienie. Lubię jak rośnie tylko to, co trzeba. Ale dobrze na kręgosłup mi wpływa, zimą gorzej. Byle do wiosny, bo ziąb taki u nas, wieje zimny wiatr.
Wiem co to ból kręgosłupa...i mówisz, że plewienie pomaga?..fakt latem nie narzekałam....no chyba, że po przekopywaniu trawy
To i tak byłaś lepsza ode mnie. Ja zaczęłam kupować bez żadnej listy i dlatego na skarpie mam wszystko, od wyboru do koloru. Dam jej spokój, niech zarasta sobie to, co jest. Przynajmniej plewienia mam mniej. Teraz zupełnie inaczej bym sadziła
Dobrze, że trafiłam do Was jak jeszcze nie miałam całego ogrodu posadzonego
Jeszcze się da coś zrobić