Sadzonki przez upalne lato się męczyły więc cała metamorfoza będzie widoczna w przyszłym sezonie.Jedynie hortensje i rozchodniki pokazały się w pełni i uratowały honor ciężkiej pracy. Również róże dawały popisy Ostatnia fotka jesienna jest obrazem który dało się przyjąć w wersji tymczasowej.
Kolejna rewolucja się zrobiła gdy wykopane Silver Dollary zrobiły miejsce Garnetowi a potem w dalszej części gdy podcięłam i podwiązałam iglaki przy ścieżce
Urszulko, miło ogląda się letni ogródek, gdy na zewnątrz nawek porządnej zimy nie ma.
Za to jest czas na regenerację i naładowanie akumulatorów, bo wiosna przyjdzie niebawem czas leci jak szalony
Z okazji Świąt, życzę spełnienia planów i marzeń i duuuuużo zdrowia
Uściski i buziaki
Witam Urszulo. Przyszlam zapelnic luke we wpisach.
Nie wiem czy wczesniej bylam na Twoim watku przeszlam przez pierwsze pietnascie stron i od konca do 1090 chyba koncowka lipca.
Na pewno bylam bo skojarzylam ten gruz po budowie rozplantowany.
Wiec masz wszystkiego bardzo duzo szczegolnie piekne hortensne. Mnie sie nie udaje z patyczkow rozmnozyc hortek. Tez nie mam cierpliwosci. Kupilam w Lidlu Pod nosem w sierpniu silwer dolar juz ukorzenione i ladne krzaczki po 10 zl.
Trawy masz ladne nigdy nie wiem jak piszecie o grackach czy mowa o miskancie gracillimus czy o miskancie graziella.
Dopiero patrze na zdzbla po tym poznaje.
Gracillimus bardzo sporadycznie kwitnie w Polsce masz wyjatkowe szczescie. Widocznie stworzylas mu dobre warunki.
Ja w tym roku kupilam tez odmiane graci.... Ale szara morning light tez bardzo ladny zadolowany w donicach wiosna wysadze na stale miejsce.
Z nastrojów świątecznych pozostały 2 szybkie rozwiązania dekoracyjne z dwóch stron domu. W ogrodzie nic więcej nie tworzyłam bo nie było czasu na zabawę.
Nastrój świąteczny jeszcze mnie nie opuszcza więc odpoczywam do Nowego Roku