Ja też już prawie pływam. No żartuję, na szczęście ma gdzie spływać, ale mokro i zatrzęsienie ślimaków. Wypoczywam, a plany powoli przekładam na kolejny rok.
Liczę jeszcze na ciepłą i słoneczną jesień - jakby mi się wtedy przydał tydzień urlopu.
Liliowcowa bardzo dobrze wygląda, najważniejsze że nie wymaga pracy, to energię i siły można na inne rzeczy spożytkować. A zdrowie najważniejsze.

W tej rabacie z liliowcami czym je obkładasz ??
Skoszona trawa ? Czy co to tam jest ?

Ula, czy ta budleja ma granatowy kolor czy tak u mnie w telefonie tylko? Super odcień.
U mnie róże nie kwitły jeszcze ponownie a już jesień puka, dziś było minimalnie 4,7 stopnia nad ranem. Masakra.

Astry w ogóle są dobre do zasłaniania tego co zbrzydło przez lato
Róże masz zdrowiusieńkie, u mnie w tym roku dramat, większość nie ma liści, takie mi się nie podobają wcale więc im zdjęć nie robię.