Oj Ula czytam, ze i Ciebie tez dopadło U mnie juz lepiej i ciekawe na jak długo? Za to ciagle mam jakies awarie. A wiesz, ze te sadzonki co posadziłs u mnie to listki wypuszczaja i jak sie ucieszyłm Masz ręke Bedziesz musiała czesciej do mnie przyjezdzac hahaha i sadzonki robic Co do horti to tez obcinam zawsze dopiero na wiosne, u mnie juz listki wypuszczaja nowe Bo za cieplo jest. Teraz juz zimniej ale za to nieprzyjemnie i tak szybko ciemno. Kuruj sie Ula pod pierzynką i zdrowiej Pozdrawiam i buziaki sle
Ulka co do kurowania .to dostałam ostatnio kwiatek którym leczą przeziębienia ..żyworódek się nazywa ..słyszałaś . jakaś moda na leczenie nim nastała . na poprawienie odporności zjada się co dzień malutkiego listka .
a ogród już opanowany ? zdrówka życzę .
Irenko na suchych miejscach rzeczywiście lepiej wygląda....też muszę zrobić przemeblowanie jego wiosną
Acha, różne więc szkoły u mnie mają też zdobić zimą...ciekawe czy to wyjdziemogę sobie pozwolić na eksperymentowanie.
Moje horti takie linkopodobne więc może kwiatki też przetrwają...chyba że ciężki śnieg je złamie.
Jakoś się nie poddaję od dwóch tygodni ale kilka dni pod kołdrą aż się prosi....a tu czasu brak noce za krótkie
Jasne że przyjadę znowu...ciekawa jestem Twojej rabaty rodków i tego klona co nie miał miejscaha,ha
Staram się
wiesz jak ze mną jest dbam o siebie więc ogród leży odłogiem