doczytalam o imprezce, o czyszczeniu paneli , o glebogryzarce....ale twoje wianuszki mnie zauroczyly!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
matuniu, jakie piekne!!!!!!!
nie wiem jak ale cos bede kombinowac...tz probowac zrobic podobniaste!!!!
jakby co bede pytaccccccccc mistrza!!!!!!
sciskam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bardzo się cieszę że Wam się podobają. Zaraziła mnie nimi sąsiadka i tak sobie w wolnych chwilach robię. Ten czerwony zabiera mój S. do szkoły. A ta kula z aniołkami jest dla mojej cioci chrzestnej na święta z okazji jej imienin, bo to Ewa.
A tak najbardziej się cieszę jak ktoś też się zainspiruje, zarazi...... żeby było nastrojowo i świątecznie.....a może jakiś ciekawy pomysł podsunie. U sąsiadki widziałam z pomarańczami i cynamonem-wspaniałe.......ale cynamon 12zł w paczce ......trochę dużo......wprawdzie by na 2 lata starczyło.......a na pomarańcze w sklepie czekam może sama wysuszę.....tak jak Ania z Lecę w kulki.
Ta kula wyjątkowa. Na czym to przykleiłaś? Miałaś jakąś gotową kulkę styropianową?
Co do drzewa, to jakie ono miałoby być duże? Jest wiele odmian klonów średniej wielkości, a zaletą ich jest to, że liście są na tyle duże, że szybko dadzą trochę cienia i na jesień łatwo pozbierać. Jak może być wielkie to drzewo, to może grab, bo on tak ładnie przewiesza gałązki, robi się jakby parasol, no może bardziej lejek.
Kasiu- naprawdę nie potrzeba żadnych zdolności, trochę czasu i dużo szyszek.
Sylwuś-fajnie że mnie odwiedziłaś. Ja Twoje dekoracje podziwiam więc cieszę się jak Tobie się podoba.
Agnieszko-na styropian, u nas w pasmanterii dostępne. A z tym drzewem to nie mam pojęcia narazie, więc czytam o wszystkim co mi podpowiecie, nazwy bym prosiła wtedy sobie na info podejrzę. Z drugiej strony płotu mam świerki od sąsiadki, a z mojej planuję huśtawkę i hortensje a z tyłu właśnie jakieś drzewo. I jest na osi widokowej z salonu.
Zmierzyłam dzisiaj to miejsce za które chcę się wziąć na wiosnę i tak mniej więcej wygląda w planie.
To widok z tarasu:
-z lewej posadzone małe tuje SZMARAGD-i pod nimi widziałam lawendę bo to południowa strona,
-na wprost myślałam o huśtawce, bo tam zawsze było trochę cienia latem o poranku (jak rosła stara śliwa-teraz by się przydało nowe drzewo) i w otoczeniu hortensji z małymi nasadzeniami
Do ogrodzenia sąsiadki pozostałoby ok. 2m na drzewa, ewent. myślałam o rododendronach(?)lub cisy