Bogdziu w Tobie cala nadzieja,moj ogrodnik w rozmowie tel.potwierdzil ze to opuchlak Mam mu jeszcze przywiesc kilka listkow aby sie upewnic,Ty mowisz ze nie,wiec co to moze byc Twoim zdaniem? Pomoz prosz bo martwie sie o moje rh

Bożenko tak dawno u ciebie nie byłam ale w pamieci cię mam Wybacz bo czasu mam mniej niz zimą jak my wszyscy zresztą zapracowani teraz w ogrodach .Serdecznie cię pozdrawiam i troszke deszczu posyłam ,susza jak na pustyni u mnie U ciebie pewnie tak samo Miłej niedzieli zyczę

Każdy ogrodnik przez telefon powie że to opuchlak bo jest to najbardziej znany owad wygryzający liście ale niszcza je także ryjkowce-wiele z nich i zmieniki (tak się nazywają to nie błąd w pisowni), ponieważ wiem że opuchlaki tworza zatokowe dośc szerokie i z łagodnymi łukami wygryzienia a u Ciebie są drobne i głębokie to przypuszczam że to inne robale ale ja z ogrodnikiem konkurowac nie bedę bo wiadomo że on mnóstwo godzin na nauce spedził i jeszcze ma praktykę. Jesli Ci powie ze opuchlak to tak pewnie będzie . Ja jestem tylko amatorem , nic poza tym , na dodatek poza przemarzaniem niektórych gatunków rh o których wiadomo że są wrazliwe na mrozy nie miałam większych problemów z moimi roślinami. Czasem poczytam to i owo ale to wiedza tylko amatora. Myslę że problem w rozpoznaniu nie jest aż tak istotny bo wszystkie te robale zwalcza sie tymi samymi środkami , wiec trzeba je zastosowac. Oczywiście liście zawieź i dostosuj się do wskazówek tego ogrodnika.Pozdrówka.