Bogdzia
19:55, 03 wrz 2012

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Tereniu ja kiedyś bardzo dawno temu na działce pracowniczej miałam pysznogłówkęi tak stale chorowała że wcale jej już nie chciałam miec w tym obecnym ogrodzie ale przez te lata wyhodowano nowe odmiany z dużymi kwiatami i w różnych kolorach i jak dostałam na spotkaniu u mnie od Ani asc to gdy zakwitły z zachwytem na nie patrzyłam i prawie nie choruja może pojedyncze listki ale to jest niezauważalne. Do tego świetnie wyglądają połaczenia ich kolorów no i bardzo długo kwitną . Same zalety, koniecznie kup.