Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

paniprzyroda 19:02, 13 sty 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Wesołe słoneczka przytargałaś dzisiaj
____________________
Dwa ogrody
Kindzia 19:29, 13 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
To mnie zaskoczyłaś tym wolontariatem...wracają stare czasy??? Punkty za przymus??? Niedługo za pochodzenie znowu przyznawać będą...


Wiem Bogdziu, że świerk sobie pohula do góry...taką nadzieję mam, że jak zamieszkamy, to z okna salonu będę już choinkę widzieć, nie śmietnik.

Buziaczki
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Bogdzia 19:34, 13 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
paniprzyroda napisał(a)
Wesołe słoneczka przytargałaś dzisiaj


Kwiaty wesołe ale humor mam wisielczy. Pozdrawiam Mariolko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 19:37, 13 sty 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Nie nadrobię 300 postów.. nie mam szans......
Poczytałam ostatnia stronę... i inaczej odebrałam rozporządzenie.... jak widać do wolontariatu trzeba zaganiać za punkty, bo inaczej chętnych nie ma...
Ja zajmowałam sie starszymi ludźmi.. bez punktów.. ale płot (siatkę) w szkole malowałam za .. ekstra punkty do sprawowania
A ja daję na zbiórkę, bo widzę ile urządzeń w szpitalach jest dzięki tej akcji Przykre, że wolontariusze idą nie z dobrego serca tylko za profity..... ale takie mamy czasy..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 19:42, 13 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kindzia napisał(a)
To mnie zaskoczyłaś tym wolontariatem...wracają stare czasy??? Punkty za przymus??? Niedługo za pochodzenie znowu przyznawać będą...


Wiem Bogdziu, że świerk sobie pohula do góry...taką nadzieję mam, że jak zamieszkamy, to z okna salonu będę już choinkę widzieć, nie śmietnik.

Buziaczki


Myślałam że może bedziesz chciała go ubierac na swieta w światełka i dlatego napisałam o wzroscie bo sama sie na to nabrałam, posadziłam podobny i bardzo szybko okazało się że nie da sie już go ubierac, rósł jak na drożdzach.Co do wolentariatu to nie miała bym nic przeciw gdyby ktos kto to ogranizuje miał choc trochę rozumu, w końcu to styczeń i wiadomo ze na dworzu nie jest tak jak w studiu telewizyjnym . Godzina na dworzu w styczniu to chyba dośc , potem zagrzac sie w jakims budynku i tak na zmianę a nie wygnac dzieci na 5 godz , szkoda ze ten pan sam nie łazi po ulicach to by moze wiedział że z uzbieranych pieniedzy nie zdąży leczyc tych chorych których naprodukuje , przecież to mogą byc zapalenia płuc , poważne choroby nerek, zapalenia stawów i czort wie co jeszcze.. Ziąb był nie do opisania.Dziś mogłabym kogos zamordowac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 19:43, 13 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mala_Mi napisał(a)
Nie nadrobię 300 postów.. nie mam szans......
Poczytałam ostatnia stronę... i inaczej odebrałam rozporządzenie.... jak widać do wolontariatu trzeba zaganiać za punkty, bo inaczej chętnych nie ma...
Ja zajmowałam sie starszymi ludźmi.. bez punktów.. ale płot (siatkę) w szkole malowałam za .. ekstra punkty do sprawowania
A ja daję na zbiórkę, bo widzę ile urządzeń w szpitalach jest dzięki tej akcji Przykre, że wolontariusze idą nie z dobrego serca tylko za profity..... ale takie mamy czasy..


Ania wszystko ma swoje granice określone rozumem a gdzie rozumu braknie to do szpitala niech się uda (organizator)
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kasik 19:45, 13 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Bogdziu moja córka taki wolontariat odbywała w przedszkolu. Chodziła tam jeden raz w tygodniu przez cały semestr. Pewnego dnia, kiedy została z grupką dzieci na podwórku ( oczywiście ani jednej pani z nią nie było ) chłopczyk wywrócił się i zdarł dość mocno kolano. Afera była niemożliwa, a winna była moja córka. Podziękowali jej za pomoc i nie zaliczyli wolontariatu. Zaliczyła go w inny sposób (odwiedzała chorych w hospicjum), ale zniesmaczona była bardzo.

Pozdrawiam wieczornie.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Bogdzia 19:49, 13 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kasik napisał(a)
Bogdziu moja córka taki wolontariat odbywała w przedszkolu. Chodziła tam jeden raz w tygodniu przez cały semestr. Pewnego dnia, kiedy została z grupką dzieci na podwórku ( oczywiście ani jednej pani z nią nie było ) chłopczyk wywrócił się i zdarł dość mocno kolano. Afera była niemożliwa, a winna była moja córka. Podziękowali jej za pomoc i nie zaliczyli wolontariatu. Zaliczyła go w inny sposób (odwiedzała chorych w hospicjum), ale zniesmaczona była bardzo.

Pozdrawiam wieczornie.


Wiem że moja wnusia też jakis wolentariat uprawia , pomaga dzieciom w nauce czy zabawie , o szczeóły nie pytałam bo nie widziałam zagrożenia ale tu zagrożenie jest poważne , wiem że nie tylko ona dziś nie była w szkole , więcej dzieci jest chorych toż wczoraj syberia była.

No własnie jeni muszą byc wolentariuszami by inni za pieniądze nie musieli pracowac i jeszcze na nią winę zwalili, szkoda gadac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 19:52, 13 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Trzeba zmienic temat , wrzucam zdjęcia w ciemno , co popadnie







____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kindzia 19:57, 13 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Czyli wiosna Bogdziu
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies