Jakoś ostatnio szczególnie łapią mnie za serce żółte krokusy.....i zaś na jesień zakup , bo już u Anki się zachwycałam ..a teraz u ciebie ....
lubię te leśne zakątki ...taki ogród kocham najbardziej ...ja też dziś cały dzień tyrałam . dosadziłam do żywopłotu 4 thuje żeby całkiem kompostownik zakryły , bo pęcherznice nie sprawdziły się przez bezlistny stan w zimie . te poszły na liściastą ścianę pęcherznic....
ło matko i tak co dzień robota ...od poniedziałku biorę się za rozmnażanie host ....
odpoczywaj intensywnie Bożenko ...ja odkryłam ostatnio cud na zmęczenie ...zapodaję sobie tak co dwa tygodnie szklaneczkę kroplówki ( gastrolit )....nawet serce lepiej pracuje ...