Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

dajana 21:12, 03 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Nie ,nie Bożenko nie chodziło mi o rozwiniecie tematu .Odniosłam się jedynie do tego co przeczytałam na twoim wątku ,przepraszam żle się wyraziłam Podzieliłam się w temacie własnymi uczuciami i tyle ..Dwa kosze grzybów zebraliście z m? W wyobrażni i tak je widzę hi.Zbierać lubię ale obierać już mniej .no chyba ze są to borowiki .Suszycie w maszynce? Ja zawsze w piecu ,tym razem gazowym ale kiedyś zawsze w takim węglowym .Nie wiem czy wiesz ale tym drugim sposobem suszone grzyby mają zupełnie inny smak i aromat Podczas suszenia w piecu wytrąca się z grzybów cukier robi się taki z niego lekki karmel Ten własnie karmel nadaje wytworny smak zupie .Robię w taki sposób zupę wigilijną Jest czysta mocna ze śmietaną Podaję ją w własnym makaronem Bez takiej zupy nie ma u mnie wigilii .Borowiki ugotowane wcześniej wyjmuję a potem kroje je w paseczki i duszę z cebulką dosyć długo ,na koniec posypuje leciutko mąką i dodaje dwie łyżki śmietany Te dwa dnia znikają jako pierwsze ,grzybki są wyśmienite Piszesz że dawno mnie nie było Jestem codziennie lecz tylko przez chwilę ,,czasami wchodzę nocą ale już wielu osób nie ma .Pracuję nad rabatami, kopię ,sadzę i przygotowuję prace przed zimą Dzisiaj kiedy wróciłam z pracy otrzymałam przesyłkę Przyszły moje róże Posadziłam je już i czekam na dostawę bukszpanu oraz hortensji .Szukam odpowiedniego miejsca na azalię Kilka z nich chciałaby podziwiać w swoim ogrodzie Poczekam jednak do przyszłego roku ,muszę zastanowić się co do gatunku i miejsca Jeszcze nie jestem na nie przygotowana .Serdeczności posyłam
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Bogdzia 21:33, 03 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)
O i tu widzę że trzmielinki sie przebarwiają... a moja jeszcze nie..... aż jutro polecę sprawdzić....


Aniu trzmielina oskrzydlona ta co się tak mocno na czerwono przebarwia ale u Ciebie powinna wcześniej niż u mnie. Czytałam o Twoich burzach , ja ich strasznie się boje pewnie jak Twój Misiek. Mowy nie ma żebym zasnęła czy chociaz do łóżka sie położyła jak jest burza. Na szczeście u mnie nie było więc sen miałam tylko przerywany pobudkami na przemieszanie suszących sie grzybów.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:34, 03 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
irena_milek napisał(a)
Poczytałam, jestem na bieżąco, wiem, że przyjemny miałaś dzień i to jest najfajniejsze


Oby jak najwiecej takich dni było.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:42, 03 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
dajana napisał(a)
Nie ,nie Bożenko nie chodziło mi o rozwiniecie tematu .Odniosłam się jedynie do tego co przeczytałam na twoim wątku ,przepraszam żle się wyraziłam Podzieliłam się w temacie własnymi uczuciami i tyle ..Dwa kosze grzybów zebraliście z m? W wyobrażni i tak je widzę hi.Zbierać lubię ale obierać już mniej .no chyba ze są to borowiki .Suszycie w maszynce? Ja zawsze w piecu ,tym razem gazowym ale kiedyś zawsze w takim węglowym .Nie wiem czy wiesz ale tym drugim sposobem suszone grzyby mają zupełnie inny smak i aromat Podczas suszenia w piecu wytrąca się z grzybów cukier robi się taki z niego lekki karmel Ten własnie karmel nadaje wytworny smak zupie .Robię w taki sposób zupę wigilijną Jest czysta mocna ze śmietaną Podaję ją w własnym makaronem Bez takiej zupy nie ma u mnie wigilii .Borowiki ugotowane wcześniej wyjmuję a potem kroje je w paseczki i duszę z cebulką dosyć długo ,na koniec posypuje leciutko mąką i dodaje dwie łyżki śmietany Te dwa dnia znikają jako pierwsze ,grzybki są wyśmienite Piszesz że dawno mnie nie było Jestem codziennie lecz tylko przez chwilę ,,czasami wchodzę nocą ale już wielu osób nie ma .Pracuję nad rabatami, kopię ,sadzę i przygotowuję prace przed zimą Dzisiaj kiedy wróciłam z pracy otrzymałam przesyłkę Przyszły moje róże Posadziłam je już i czekam na dostawę bukszpanu oraz hortensji .Szukam odpowiedniego miejsca na azalię Kilka z nich chciałaby podziwiać w swoim ogrodzie Poczekam jednak do przyszłego roku ,muszę zastanowić się co do gatunku i miejsca Jeszcze nie jestem na nie przygotowana .Serdeczności posyłam


Dajanko ja susze w takiej elektrycznej suszarce do grzybów. Kilka sit postawionych jedno nad drugim. Dosc długo to trwa ale zawsze mam trzy lub cztery pełniutkie sita wiec szybko nie wyschną. Pół dnia i cała noc żeby to wyschło. suszyłam kiedyś też w piecyku ale jak puszczały sok to był problem bo on odparowywał a reszta sie przypalała. Twój sposób na prawdziwki świetny i na pewno wigilijne dania sąwspaniałe. U mnie w tym roku prwadziwków było bardzo mało tak że nawet nie zbierałam bo wiecej szukania niz grzybów. Ludzie wywożą śmieci i chyba niszcza ta grzybnię bo prawdziwki szczególnie na brzegu lasu lub przy drogach lubią rosnąc a tam najwięcej śmieci.Z Twoich róż i ja sie ciesze bo w przyszłym roku będzie co oglądac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
dajana 22:28, 03 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Też mam taka nadzieję Bożenko ze jak wszystkie zakwitną to będzie ślicznie Jedną rabatę mam ukończoną ,Zmieniłam ją,,, ta na zdjęciu juz nie aktualna Posadziłam na niej same róże ,szałwię omszoną Może wiosną coś jeszcze dosadzę W kazdym bądz razie to rabatka różana z żywopłotem z bukszpanu ,nie kulki po prostu niski żywopłot Alejkę horensjową przed wejsciem tez skonczę Czekam na przesyłkę.Zamówiłam Limelight 8 szt .Przekopałam odchwasciłam wyrównałam ziemię przed domem w tzw przed ogródku ,zakwasiłam ją lekko torfem i zastanawiam się nad trawą z rolki Nie w całym ogrodzie ale przed domem jedynie ,,zbyt droga inwestycja na całośc .Ziemia jest dobra czysta i wartościowa Przekopałam na dwa szpadle i jeszcze nawiozłam dobrej lekkiej ziemi Powinna mi się trawa udać Wapienna ziemia jest jakieś 40 cm pod dobrą ,myśle że wystarczy na trawę takie podłoże .W tym roku juz chyba za póżno na trawę ale nie zdążyłam wcześniej Trudno zrobię to wiosną.Przewracanie grzybków zajmie ci sporo czasu ale warto się dla nich pomęczyć Ja tylko raz przypaliłam grzyby i nigdy juz więcej Suszę najpierw większą temperaturą a kiedy już woda nie wypływa uchylam piekarnik i daję niewielką temperaturę Tak przez trzy dni .Oczywiscie po zmniejszeniu temperatury juz nad nimi nie stoję Doglądam i przewracam co kilka godz.Kiedy zupełnie wyschną wkładam do szklanych dużych słojów .Kilka ścieram na tarce i mam proszek grzybowy do sosów,, taki proszek jest bardzo aromatyczny i wydajny.Co do śmieci w lesie to jest straszny widok Niektórzy ludzie to okropne brudasy ,jak tak można zaśmiecać las .Karałbym bardzo surowo za taki czyn .i zmusiła do posprzątania .Widziałam twoje czubatki na karmiku ,jakie one są śliczne U mnie jeszcze takich nie dojrzałam ,,mój m zrobił sam karmik Bardzo się zdziwiłam bo zaczyna życ i lepiej sie czuje Dom i ogród mu służy Kiedy widzi jak ciężko pracuję udziela mu się i zmusza swe ciało do ruchu To najlepszy bodziec dla niego .To dobra nowina bo wraca do życia .Niestety stracił przez chorobę prace ale musimy sobie poradzić i z tym .Bardzo kocham swój dom Bożenko
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
annawu 23:09, 03 paź 2012


Dołączył: 17 gru 2011
Posty: 1881
Bogdziu ale miałaś obfite grzybobranie, jest z czego się cieszyć, ja często nie chodzę na grzyby, w tym sezonie jeszcze nie byłam chociaż mam do lasu 3km. tłumaczę się tym, że nie mam czasu
Nie przepadam za pierogami z grzybów, może dlatego nie pociąga mnie to grzybobranie
____________________
Ania - W gródku Ani
Martek 00:04, 04 paź 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Czy z tymi grzybami nie wystarczy na sznureczek ??? I widzę ,że Dajana jak moja mama gotuje,dusi itd godzinami grzyby.A ja ostatnio pytałam ile trzeba na obróbkę grzyba,żeby nie był trujący i zjadliwy ???
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Bogdzia 21:41, 04 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
dajana napisał(a)
Też mam taka nadzieję Bożenko ze jak wszystkie zakwitną to będzie ślicznie Jedną rabatę mam ukończoną ,Zmieniłam ją,,, ta na zdjęciu juz nie aktualna Posadziłam na niej same róże ,szałwię omszoną Może wiosną coś jeszcze dosadzę W kazdym bądz razie to rabatka różana z żywopłotem z bukszpanu ,nie kulki po prostu niski żywopłot Alejkę horensjową przed wejsciem tez skonczę Czekam na przesyłkę.Zamówiłam Limelight 8 szt .Przekopałam odchwasciłam wyrównałam ziemię przed domem w tzw przed ogródku ,zakwasiłam ją lekko torfem i zastanawiam się nad trawą z rolki Nie w całym ogrodzie ale przed domem jedynie ,,zbyt droga inwestycja na całośc .Ziemia jest dobra czysta i wartościowa Przekopałam na dwa szpadle i jeszcze nawiozłam dobrej lekkiej ziemi Powinna mi się trawa udać Wapienna ziemia jest jakieś 40 cm pod dobrą ,myśle że wystarczy na trawę takie podłoże .W tym roku juz chyba za póżno na trawę ale nie zdążyłam wcześniej Trudno zrobię to wiosną.Przewracanie grzybków zajmie ci sporo czasu ale warto się dla nich pomęczyć Ja tylko raz przypaliłam grzyby i nigdy juz więcej Suszę najpierw większą temperaturą a kiedy już woda nie wypływa uchylam piekarnik i daję niewielką temperaturę Tak przez trzy dni .Oczywiscie po zmniejszeniu temperatury juz nad nimi nie stoję Doglądam i przewracam co kilka godz.Kiedy zupełnie wyschną wkładam do szklanych dużych słojów .Kilka ścieram na tarce i mam proszek grzybowy do sosów,, taki proszek jest bardzo aromatyczny i wydajny.Co do śmieci w lesie to jest straszny widok Niektórzy ludzie to okropne brudasy ,jak tak można zaśmiecać las .Karałbym bardzo surowo za taki czyn .i zmusiła do posprzątania .Widziałam twoje czubatki na karmiku ,jakie one są śliczne U mnie jeszcze takich nie dojrzałam ,,mój m zrobił sam karmik Bardzo się zdziwiłam bo zaczyna życ i lepiej sie czuje Dom i ogród mu służy Kiedy widzi jak ciężko pracuję udziela mu się i zmusza swe ciało do ruchu To najlepszy bodziec dla niego .To dobra nowina bo wraca do życia .Niestety stracił przez chorobę prace ale musimy sobie poradzić i z tym .Bardzo kocham swój dom Bożenko


Dajanko bardzo sie ucieszyłam z tego co piszesz. To że kochasz swój dom jest oczywiste, tyle pracy w niego włożyłas że nie może byc inaczej, ale że Twój M też zaczyna coś działac to naprawde dobra nowina, bedzie miał się czym cieszyc jak ptaki będą przylatywac do tego karmnika.Ja na noc biore suszarkę do sypialni i mam szafke przy łóżku to w nocy mieszam nie wstając z łóżka i nie wybijając się za bardzo ze snu. Grzyby przechowuję w zamrazarce. Zdziwisz sie pewno ale żeby byc pewną ze mi nic do nich nie wejdzie zaraz po suszeniu wkładam do zamrażarki. Nie mogłabym ich jeśc mając chocby podejrzenie ze mogą w nich byc jakieś robale. Moze to fobia?, ale ja tak robię.Jeszcze wróce do Twojego ogrodu. Róże w obwódce z bukszpanuna pewno beda cudne . w przyszłym roku będziesz miała co pokazywac. Pomału i trawnik będzie i kwiaty i ładne widoki , bo warzywniak juz masz imponujący.Serdecznie Cię pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
EPODLAS 21:47, 04 paź 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Bogdziu, u nas pada i to solidnie. Może nareszcie pojawią się grzyby, bo u nas drugi rok posuchy grzybowej. Bardzo lubię zbierać grzyby, jeść też. Przydają się w każdej postaci - marynowane, suszone i mrożone. Jest ciepło i pada. Dobre warunki dla grzybów.
____________________
Mój ogród
Bogdzia 21:49, 04 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
annawu napisał(a)
Bogdziu ale miałaś obfite grzybobranie, jest z czego się cieszyć, ja często nie chodzę na grzyby, w tym sezonie jeszcze nie byłam chociaż mam do lasu 3km. tłumaczę się tym, że nie mam czasu
Nie przepadam za pierogami z grzybów, może dlatego nie pociąga mnie to grzybobranie


Aniu dziś znów byłam ale grzyby juz przestają rosnąc, nie było deszczu jest sucho. Ja pierogi z kapusta i grzybami bardzo lubię robic na wigilię i własciwie więcej w ciągu roku nie robie . to jest takie bardzo odświetne dla nas danie a najbardziej mi smakują te co zostana z wigilii to w Boże Narodzenie mogę tylko je jeśc. Dużo grzybów suszonych zużywam do bigosu, zalewajki, sosów tzn dużo do tych potraw nie daję ale często je gotuję więc grzyby są potrzebne.Ale najbardziej w grzybobraniu fajne jest to że sie człowiek nachodzi po pięknym lesie , napatrzy na te piekne grzyby , no i rywalizacja ile kto uzbiera.Pozdrawiam Aniu.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies