Z serbami nieaktualne..tzn pojadą w nowe miejsce, ale chyba inaczej Zimna wojna skutkuje rozmowami tylko na tematy służbowe..... wiec nowy plan jest .....
Bożenko,cofnęłam się kilka stron.Zdjęcie sikorki cudne Pisałaś,że żadne ptaszki pszenicy nie chcą.U nas na polu przy warzywniku w tym roku była pszenica jara posiana i plaga wróbli na niej,źdźbła łamały,kłosy zostawiały puste.A dosłownie obok pszenicy słoneczniki miałam i na nich z kolei sikorki miały wyżerkę Tylko łuski na ziemi z ziarenek zostawały
Z serbami nieaktualne..tzn pojadą w nowe miejsce, ale chyba inaczej Zimna wojna skutkuje rozmowami tylko na tematy służbowe..... wiec nowy plan jest .....
Byłam i widziałam ale błagam do jutra a najlepiej już wcale nie zmieniaj tego planu.
Dziewczyny odtrąbcie kiedy mam tę łazienkę zamknąć ... Wodę muszę odpompować
Zdjęcia pataszków jak zwykle cudne Bożenko. pozdrawiam i życzę słonecznego dnia.
Marzenko powiem szczerze że te mrozy ktore były to moim zdaniem już powinnaś rozmontowac układ (ale zabrzmiało- politycznie) . W tych urządzeniach są bardzo cienkie rurki i zawory kulkowe które już przy małym mrozie łatwo sie psują. ja bym już przy +5 rozmontowała bo nigdy nie masz pewności czy sie w prognozie nie pomylą i w nocy nie będzie poniżej zera.
Bożenko nawadnianie już odłączone i odpowietrzone. Zstało mi tylko wypompowanie wody z oczka przy ścianie wodnej
To jutro zajmij się tą wodą , potem zabezpiecz zbiornik zeby tam śnieg albo deszcz nie wpadał i mozesz całą zime spac spokojnie.
Bożenko,cofnęłam się kilka stron.Zdjęcie sikorki cudne Pisałaś,że żadne ptaszki pszenicy nie chcą.U nas na polu przy warzywniku w tym roku była pszenica jara posiana i plaga wróbli na niej,źdźbła łamały,kłosy zostawiały puste.A dosłownie obok pszenicy słoneczniki miałam i na nich z kolei sikorki miały wyżerkę Tylko łuski na ziemi z ziarenek zostawały
A ja kupowałam pszenicę a potem dawałam ją kobiecie od której kupuję jajka bo nawet nie tknęły. I co o tym myślec????Może jakaś odmianę jej lubią a innej nie?