Ja tylko jestem ciekawa czy po takim kołowatym lecie zasłużyliśmy na porządną, przyjazną zimę...taką ze śniegiem i mrozem z -15...
W Zabrzu pochmurno i temperatura przyjazna. Tu też Sahara zamiast trawników...deszcz zapowiedziany, jeszcze go nie widać.
Dobrze, że ochłodziło Ci się chociaż...chociaż to...
Teraz na weekend prawdopodobnie nie będziemy mogli jechać, ale za dwa tygodnie, jeżeli ziemia strukturę z betonowej zmieni, wezmę się za dzielenie irysów. Wtedy się odezwę na ten temat...bo aż mi głupio, że tak się złożyło
Pozdrówka