Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 19:38, 01 mar 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Rench napisał(a)
Piękności kupiłaś,ale będzie spektakl kiedy zakwitną
Pozdrawiam


Powiem szczerze jak kupuję róze o których ktos mówi że piekne to od razu myśle ze szkoda ich dla mnie bo pewnie i tak bedą byle jak wygladac.
Za lekka mam ziemie dla nich.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 19:40, 01 mar 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
jona napisał(a)
Bogusiu, tyle u Ciebie o spotkaniach ogrodowiskowych, że całą noc śniło mi się właśnie spotkanie u Ciebie. Śniło się trochę nietypowo, bo nie kwitły rododendrony tylko róże. Pewnie to, co je właśnie kupiłaś


Podoba mi sie Twój sen , żeby tak jeszcze chciał sie spełnic.No cóz podobno w zyciu nie można miec wszystkiego ale pomarzyc warto i przez Twój sen pomarzyłam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 19:41, 01 mar 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
viva napisał(a)
Bogdziu, piękne zakupy poczyniłaś, ależ będzie widowisko jak zakwitną


Vivo miło Cie widziec. Zakupy owszem a z kwitnieniem może byc juz gorzej. Na kwitnienie to najchetniej do Ciebie i jeszcze kilku osób......
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 19:53, 01 mar 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ewa777 napisał(a)
Bogdziu, piękne zakupy Relację z Gardenii obejrzałam i przeczytałam z wielką radością Cudnie o tym napisałaś Ciemiernik prześliczny
Wyczytałam też, że to ostatni zjazd u Ciebie
Ale mam cichą nadzieję, że w małym gronie pozwolisz się odwiedzić Marzę by zobaczyć Twój ogród, ale tak na spokojnie, żeby inni nie rozpraszali mojej uwagi Pozdrawiam i zdrówka życzę


Czytałam pochwały kilku osób , dziekuje.Ja zawsze uczuciowa i żywiołowa byłam , cieszą mnie małe rzeczy i kocham przyrodę, wiecej mi nie potrzeba. Co do spotkań u mnie to wiadomo że mój ogród nadaje sie do oglądania w czasie kwitnienia rh a i wtedy bywa różnie bo i rh maja rózne okresy kwitnienia i pogoda ma na to wpływ. Najlepiej jest zobaczyc ogród na przełomie kwitnienia azalii i rh ale taki przełom to zaledwie kilka dni. Nikt przeciez nie bedzie chciał zobaczyc tylko kilka kwitnacych krzaków. Dlatego dopasowanie terminu jest dosc trudne o czym wiedzą ci co juz u mnie byli bo róznie to bywało. Poza tym ja tez wyjeżdżam i np w tym, roku mam bardzo szczelnie wypełniny kalendarz ( w poprzednim było podobnie). Umawiam sie zawsze juz zima bo potem po prostu nie mam wolnych sobót i niedziel, w tygodniu juz łatwiej ale pewnie Ty pracujesz.Niestety nie jestem taka młoda jak wiekszosc osób na forum i dlatego planuje wycofanie sie ze spotkań i w dużej mierze z forum i nie jest to mój grymas tylko ograniczenia wynikajace z wieku.Napisz jaki termin Ci odpowiada , zobacze czy możemy sie umówic ale na pewno nie moze to byc żadna sobota czy niedziela majowa a czerwiec to juz resztki kwitnienia rh.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 19:58, 01 mar 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
MaciejK napisał(a)
U ciebie Bogdziu jak w Wojsławicach super pięknie


Wojsławice to wielki teren , sporo ludzi dbajacych o ogród . Mój to ogród starych ludzi i na ich możliwosci , porównac sie nie da. Dzieki że mimo to chwalisz.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Ewa777 21:38, 01 mar 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Bogdzia napisał(a)


Czytałam pochwały kilku osób , dziekuje.Ja zawsze uczuciowa i żywiołowa byłam , cieszą mnie małe rzeczy i kocham przyrodę, wiecej mi nie potrzeba. Co do spotkań u mnie to wiadomo że mój ogród nadaje sie do oglądania w czasie kwitnienia rh a i wtedy bywa różnie bo i rh maja rózne okresy kwitnienia i pogoda ma na to wpływ. Najlepiej jest zobaczyc ogród na przełomie kwitnienia azalii i rh ale taki przełom to zaledwie kilka dni. Nikt przeciez nie bedzie chciał zobaczyc tylko kilka kwitnacych krzaków. Dlatego dopasowanie terminu jest dosc trudne o czym wiedzą ci co juz u mnie byli bo róznie to bywało. Poza tym ja tez wyjeżdżam i np w tym, roku mam bardzo szczelnie wypełniny kalendarz ( w poprzednim było podobnie). Umawiam sie zawsze juz zima bo potem po prostu nie mam wolnych sobót i niedziel, w tygodniu juz łatwiej ale pewnie Ty pracujesz.Niestety nie jestem taka młoda jak wiekszosc osób na forum i dlatego planuje wycofanie sie ze spotkań i w dużej mierze z forum i nie jest to mój grymas tylko ograniczenia wynikajace z wieku.Napisz jaki termin Ci odpowiada , zobacze czy możemy sie umówic ale na pewno nie moze to byc żadna sobota czy niedziela majowa a czerwiec to juz resztki kwitnienia rh.


Bogdziu, odpisałam na prive Buziaki
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Bogdzia 08:59, 02 mar 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ewa777 napisał(a)


Bogdziu, odpisałam na prive Buziaki


Odpisałam , bardzo sie cieszę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 09:41, 02 mar 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bogdzia... zakupy super.. a ze starością to przesadzasz
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
BasiaLT 10:03, 02 mar 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Bogdziu.... być może żyję na tym świecie trochę krócej od Ciebie ale jedno to wiem na 100%. Nie ten jest stary kto fizycznie ma trochę lat, tylko ten kto mentalnie był stary niemalże od urodzenia. Ktoś, kto ma Twoją pasję i ciekawość świata nie zestarzeje się nigdy
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
Pszczelarnia 12:08, 02 mar 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Bogdziu, ładnie opisałaś swoją wiosnę u Marzeny: ptaki przylatują, już coś kwitnie. Ja też tak ją odbieram. Powolnie i spokojnie.

Ja z dylematem do Ciebie: masz doświadczenie w sadzeniu różaneczników (chodzi mi o Cunninghams White) w towarzystwie takich drzew jak graby?

Jeśli tak, to w jakiej odległości od ich pnia, będzie optymalnie, żeby nie przesadzać?


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies