A ja podlewam , szczególnie trawę nowo sianą.Dobrze ze róze chociaz Ci przeżyły bo dużo strat ludzie maja . U mnie tez nowo sadzone do korzenia cięte , może jeszcze wypuszczą. Mnie tez zawsze sie wydawało że lepiej wiosna sadzic jak juz róże nie sa narazone na zimno ale spece mówia inaczej , jak pogoda nadal taka bedzie to zmienia zdanie, Np p Marta na której pokazie ciecia róż byłysmy mówi że na zachodzie róze kwitnace raz tnie sie po kwitnieniu ale u nas nie radziła bo nie wiadomo nigdy co z nich po zimie zostanie.I tak to jest z naszym klimatem.