Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

AnnaCh 18:22, 28 sty 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Urszulla napisał(a)
W tv widziałam te porozbijane auta. A to tak blisko Ciebie się działo. Pogoda dała o sobie znać z nienacka, masakra.
Najbliżej to było mnie Właściwie prawie w granicach miasta, jak to oglądaliśmy, to aż ciarki przechodziły, bo w poniedziałek w nocy śmigaliśmy z dziećmi tą autostradą do domu. Dobrze, że nikt nie zginął.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Napia 18:49, 28 sty 2017


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Piękna zima w Twojej okolicy. I niedługo wiosna, co bardzo mnie cieszy. Na Twoim wątku ptaszki i motyle, i tak sobie myślę, że i u mnie w ogrodzie co rok ich więcej. Także dzięki O. Zima nie jest moją ulubioną porą roku, więc u mnie nic nowego. Piszę, bo tylko stare fotki z ubiegłego i nie ma co zaglądać. Życzę zdrówka Bożenko
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Gabriela 19:57, 28 sty 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Ptaków co prawda nie liczę, ale lubię na nie patrzeć, jak na tarasie siedzą i obskubują "rodzynki" winogron (u mnie tylko naturalne karmniki).
Mam jednak ptasią historię, którą Ci Bogdziu "sprzedam".
Jakiś czas temu sikorka rozbiła się o szyby szklarenki, słońce świeciło, pewnie ich nie widziała biedactwo. Stuknęło głośno, wyjrzałam po chwili, bo mnie tknęło, a tu na śniegu i mrozie siedziała ta sikoreczka. Wzięliśmy ją z moim synem do domu, włożyli do kartonowego pudełka, nalałam jej wody na spodeczek i wsypałam trochę słonecznika. Długo ptaszek dochodził do siebie w cieple, w końcu można go było wypuścić, bo rwał się do lotu i mam nadzieję przeżył. Akurat pracowałam tego dnia w domu, syn też wyjeżdżał później, gdyby nie to, moje koty pewnie miałyby mięsne śniadanie.
Na pamiątkę zrobiłam jej zdjęcie w tym pudełku, zaraz wkleję. Bo to chyba sikorka, prawda?

____________________
Ogród w budowie nieustającej
Bogdzia 20:44, 28 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Gabriela napisał(a)
Ptaków co prawda nie liczę, ale lubię na nie patrzeć, jak na tarasie siedzą i obskubują "rodzynki" winogron (u mnie tylko naturalne karmniki).
Mam jednak ptasią historię, którą Ci Bogdziu "sprzedam".
Jakiś czas temu sikorka rozbiła się o szyby szklarenki, słońce świeciło, pewnie ich nie widziała biedactwo. Stuknęło głośno, wyjrzałam po chwili, bo mnie tknęło, a tu na śniegu i mrozie siedziała ta sikoreczka. Wzięliśmy ją z moim synem do domu, włożyli do kartonowego pudełka, nalałam jej wody na spodeczek i wsypałam trochę słonecznika. Długo ptaszek dochodził do siebie w cieple, w końcu można go było wypuścić, bo rwał się do lotu i mam nadzieję przeżył. Akurat pracowałam tego dnia w domu, syn też wyjeżdżał później, gdyby nie to, moje koty pewnie miałyby mięsne śniadanie.
Na pamiątkę zrobiłam jej zdjęcie w tym pudełku, zaraz wkleję. Bo to chyba sikorka, prawda?



Gabrysiu to nie sikorka to ptak którego trudniej spotkac niz sikorkę bo to samica gila.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
anka_ 20:48, 28 sty 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Bogdzia napisał(a)
zięba jer. Liczysz ptaki ?? Policz jutro i w niedzielę.
Liczyłam i przyznam że ogromną frajdę mi to sprawiło.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Bogdzia 20:49, 28 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Napia napisał(a)
Piękna zima w Twojej okolicy. I niedługo wiosna, co bardzo mnie cieszy. Na Twoim wątku ptaszki i motyle, i tak sobie myślę, że i u mnie w ogrodzie co rok ich więcej. Także dzięki O. Zima nie jest moją ulubioną porą roku, więc u mnie nic nowego. Piszę, bo tylko stare fotki z ubiegłego i nie ma co zaglądać. Życzę zdrówka Bożenko


Miło że zajrzałas Agnieszko. Fakt ze teraz o fotki trudno ale widzę ze dziewczyny sobie świetnie radza np Nikita
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:51, 28 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
anka_ napisał(a)
Liczyłam i przyznam że ogromną frajdę mi to sprawiło.


A ja bez okularów i nie rozróżniam sikorek czarnogłowki, szarytki i sosnówki , moje obserwacje nic nie warte dokąd nie bedzie okularów.Dużo gatunków naliczylas?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
AGDULA 20:54, 28 sty 2017


Dołączył: 29 kwi 2015
Posty: 885
O matko jaka zima u Ciebie! To wiosny nic nie widać
____________________
Pozdrawiam, Agdula http://www.ogrodowisko.pl/watek/5671-ogrod-agduli
anka_ 20:54, 28 sty 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Bogdzia napisał(a)
A ja bez okularów i nie rozróżniam sikorek czarnogłowki, szarytki i sosnówki , moje obserwacje nic nie warte dokąd nie bedzie okularów.Dużo gatunków naliczylas?

U mnie nie ma Bożenko tak dużo gatunków jak u ciebie: 9 przy karmniku i 6 na spacerze.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Bogdzia 20:57, 28 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
AnnaCh napisał(a)
Najbliżej to było mnie Właściwie prawie w granicach miasta, jak to oglądaliśmy, to aż ciarki przechodziły, bo w poniedziałek w nocy śmigaliśmy z dziećmi tą autostradą do domu. Dobrze, że nikt nie zginął.


Tak masz rację to najbardziej koło Ciebie, sporo szkód ludzie poniśli.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies