Bogdziu, dzięki za odwiedziny i miłe słowa, jakie tam zostawiłaś.
Ja właśnie chciałam podziękować Tobie (w swoim wątku juz to zrobiłam) za cenne rady , gdy miałam problemy ze swoimi rodkami. Zastosowałam się do nich i, póki co, jestem zadowolona. Nawet ośmieliłam się je pokazać. Wtedy zostawiłam tylko dwa najlepsze, teraz dokupiłam kolejne trzy. Tylko młode liście zaatakowała mszyca. Myślę, że mospilan juz sobie z nimi poradził

Pozdrawiam z południa
Rododendrony, to chyba jedyne rośliny, których kolekcję chciałabym zwiększyć. Tak się u Ciebie napatrzylam.....