Joasiu, Basiu, Aniu i druga Aniu , właśnie wróciłam do domu. U mnie pada deszcz i jest tak ślisko że kilku metrów od samochodu do sklepu przejśc nie mogłam. Jedna szklanka i slizgawka. Bardzo zła pogoda dla tych co na drogach. Byle tak w świeta nie było bo tyle ludzi bądzie w podróży to ile to wypadków może byc. Jak pomyśle o tej szklance to już i bez śniegu świeta wolę niż takie dni jak dziś.Pozdrawiam Was dziewczyny i dzięki że o mnie pamiętacie.
Aniu doskonale Cię pamiętam tylko nie wiedziałam ze to Ty spotkałaś sie z dziewczynami. Ewa napisała imionami bez nicków to skąd wiedziec o którą Anię chodzi? Ań na ogrodowisku dużo a nie wiem gdzie która mieszka. Wiem gdzie Ania asc bo byłam u niej a pozostałych niestety nie wiem, no może jeszcze Anie Monte pi razy drzwi wiem. Przesyłam pozdrówka i zapewniam że pamiętam o Tobie oczywiscie i dziękuję za kąpiącego sie ptaszka, czyścioszek.
Witaj Bożenko,dawno nie byłąm u ciebie.Robisz przepiękne zdjęcia ptaszkom.U mnie dla odmiany pada snieg,ale dzisiaj nie musiałąm nigdzie wychodzic to nawet nie wiem jak jest na drogach.Miłej niedzieli ci zycze.