Dziękuję Wam bardzo! Nie do siebie do ogrodu

mam już kilka dorosłych okazów i mi wystarczy

Te sosenki do przesadzenia są malutkie takie max. pół metra i mniejsze i rosną pod liniami energetycznymi. Więc mam nadzieję że się przyjmą. Co kilka lat zakład energetyczny przyjeżdża i wycina wszystko co tam rośnie - a mi serce krwawi

postanowiłam więc że malutkie samosiejki przesadzę bo i tak los czeka je nieciekawy. Dookoła mnie jest dużo nieużytków na których są lasy które same się zasiały ale ok 300 m ode mnie wyrosła brzydka fabryka, jest kilka dur w krajobrazie samosiejkowego lasu i tam właśnie chciałam te sosenki poprzesadzać. Problem w tym że tam sporo nawłoci rośnie, nawet jeżeli przy sadzeniu trochę dookoła wypielę to i tak pewnie po jakimś czasie zarośnie. Ciekawe czy ta nawłoć tych sosenek nie zadusi. Swoją drogą w tej nawłoci kiełkują małe sosny samosiejki więc może się uda

Jak myślicie? A może znacie jakiś gatunek drzew które można w tej nawłoci siać tzn. rozrzucić kilogramy nasion i zapomnieć? Nie wiem czy to możliwe aby coś skiełkowało w tej nawłoci. Chociaż widzę że dużo malutkich dębów tam rośnie a na pewno to samosiejki nikt ich tam nie sadził - tylko żołędzie powyżerają mi zwierzaki