Aniu, ja też tak zawsze sadzę, tzn, sadzę byle gdzie i przekopuję potem pół ogrodu, ale moje kolano już nie takie sprawne od operacji i czasem po cięższej robocie ze szpadlem pobolewa, no i ten mój cholerny bark po rehabilitacji, więc wolę nie ryzykowac teraz, dlatego najpierw ustawiam i choć raz mam nadzieję już niczego nie przesadzać taaa marzenia

Gosiu, właściwie to staram się doprowadzić ogród do porządku mamy zjazd rodzinny w sierpniu i dobrze by było, żeby ogród "wyglądał" to i posiedzieć będzie miło w ogrodzie.

Dzisiaj z prac ogrodowych było nawożenie, deszcz pada, więc się ładnie rozpuści i nawiezie, co trzeba.

Podziwiam przesadzania i dosadzania wszelkie! Ja w tym roku dałam sobie na luz... Nie kupuję i nie sadzę...dopiero na jesień zaplanowałem nową różankę, wtedy trochę roboty będzie... Może jedynie cebulowych wcześniej dosadzę...
Niecierpliwie czekam na efekt końcowy rewolucji!

Anitko, bo Ty masz ogród skończony, już tylko go dopieszczać można, a u mnie nadal lipa i to wcale nie ta drzewna

E tam, zawsze coś jest do zrobienia, tylko trza chęci,a mi ich w tym roku brak...
Muszę np jaśminowce wyeksmitować z pobliża altanki, nie kwitną i mają brzydki pokrój, tylko nie wiem co dać w zamian...

To ja już dzisiaj tu byłam i czytałam tylko nic nie napisałam więc pozdrówka przesyłam. No i cierpliwie czekam na efekty rewolucji.

Jedyna skończona praca pseudoogrodowa to skręcenie 2 foteli, ubrałam je w poduszki i kocyki i jestem zadowolona, zdecydowanie dokupimy więcej, bo mi pasują

czasami trzeba tak i swoje wysiedzieć i w ten sposób nacieszyć się ogrodem, pewnie więcej się zobaczy i nowe pomysły wpadną!

Megi pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w rozmnażaniu ... horti oczywiście

Puk puk, gdzie jesteś?

...na pewno "ryje" w ogrodzie... z latarką górniczą chyba o tej porze

Megi, przesadzanie to chyba choroba wszystkich ogrodników. Mam to samo - już w głowie mam pełno pomysło, to tudam, a to pójdzie tam. Nieraz zmiany bardzo dobrze roślinom. Jak widzę że na nowym miejsu rośnie lepiej - zostawiam. Pozdrówka