Ewelinko, daję ci stronę tego ostatniego ogrodu co był w Maji w ogrodzie. Ogród naprawdę cudny.http://www.roslin-menazeria.net

Ewelina jak tam u nas z mrozem w nocy mocno ciśnie?

Gosiniak napisał(a)

Ewelinko, widzę że ty podobnie jak ja kombinujesz, tylko kiedy te nasze dzieciaki wyrosną
Ja w pierwszej kolejności piaskownicę chcę zlikwidować, bo w zeszłym roku to może ze 2 razy z niej korzystały, ale tak głupio dzieciom zabierać, więc najpierw o pozwolenie podanie napiszę, żeby później płaczu i lamentów nie było jaka to mamusia jest - najpierw daje a później zabiera

U mnie to trochę potrwa, bo Karolek w kwietniu skończy dwa latka i pewnie przez najbliższe 4 będzie się jeszcze bawił, ale to nawet dobrze -zanim obsadzę wszystkie inne miejsca to oni przestaną interesować się piaskownicą, zjeżdżalnią i będę mogła im miejsce zarekwirować.
Pozdrawiam

Bożenko, dzięki, będę co miała wieczorem oglądać
Aniu, nie jest źle - dziś chyba do -8 doszło, w dzień było -5, ale tak wiało, że -15 się wydawało.

Ewelinko u nas też wiało, nie było zbyt przyjemnie. No ale zima nie zawsze jest przyjemna. Ale już bliżej jak dalej do wiosny.

Witaj Ewelinko zdjęcia zimowe bardzo klimatyczne, u mnie tak samo całe podwórko zawalone śniegiem

Ja już czekam na wiosnę i moje żurawki

Kasia znowu zmieniła avatarek i się pogubiłam! Ewelinko pozdrawiam

Ja też do avatarków się strasznie przyzwyczajam, wzrokowcem chyba jestem, jak ktoś zmieni to później połapać się nie mogę. Pozdrawiam Ewelinko

Witam!
Rozpoczęły mi się ferie, więc teoretycznie powinnam być częściej na forum, ale po drodze mam egzamin i muszę się pouczyć, ale postaram się zaglądać.

Bożenko, u nas na górce już z drugi czy trzeci dzień tak wieje, ze z domu nie chce się wychodzić, ale oby do wiosny
Kasik, u mnie tak nawiało, że kwadrat z podkładów kolejowych jest w jednym miejscu cały przykryty, jak przyjdzie nagłe ocieplenie to mnie zaleje. Na żurawki tez czekam
Irenko, jak wchodzę co parę dni to za każdym razem ktoś zmieniony z avatarka spogląda. Pozdrawiam
Gosiu, zdecydowanie też jestem wzrokowcem, na co narzekają szkolne dzieci, bo nie pozwalam im zmieniać miejsc jak ktoś jest nieobecny. Można już wgrywac zdjęcia, wiec zaraz u Ciebie wkleję zaległego. Pozdrawiam



Ogrodowe sępy, bo wróbelkami i innymi tych pazerniaków nie nazwę

i poskręcana leszczyna


Pozdrawiam