Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moje zmagania ogrodowe

Moje zmagania ogrodowe

monteverde 12:47, 03 lip 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Kurkami mi smaka narobiłaś ja dzisiaj zebrałam tylko garstkę pieczarek polnych ale też starczy do jajeczek
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Welka 22:05, 03 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
EPODLAS napisał(a)
Ewelinko, jestem pod wielkim wrażeniem twojego warzywnika. U mnie ogórki kwitną i jak pojadę teraz zbiorę pierwszą fasolkę szparagową. W tym roku rośnie jak szalona. Mamy chyba tą samą lilie biała, u mnie miała już nabrzmiałe pąki, ale jeszcze nie rozwinęły się. Jak pojadę to na pewno będą już kwiaty. Zrobię im fotkę.


Koniecznie muszę zobaczyć u Ciebie lilię, moją trochę wczoraj poturbowało, warzywa zresztą też.
Pozdrawiam
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Welka 22:06, 03 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Megi napisał(a)
żurawki oczywiście przecudne, co tu dużo pisać, obściskam je osobiście, jak będę


Z niektórym mało zostało do ściskania, wczorajsza burza połączona z gradem poturbowała liście i już nie wyglądają ładnie, zresztą w sobotę sama zobaczysz.
Pozdrawiam
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Welka 22:10, 03 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Nati napisał(a)
Kochana!!!! ja ci dziękować nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy już zabieram się za oglądanie odmian i coś może już kupię dzięki, dzięki, dzięki

a tak swoją drogą jak ci się udaje odróżnić wszystkie odmiany i nazwy i te które u ciebie w słońcu itd... podziwiam masz ich tak dużo szkoda że tak daleko mieszkasz odwiedziłabym cię z Olsztyna a właściwie z Węgorzewa znam Ewelinę Oleksy w Olsztynie studiowała teraz ma po mężu nie pamiętam jak. a w Węgorzewie mam rodzinke Terej prowadzą port Keja, może znasz pracowałam u nich parę ładnych lat temu, kiedyś może jeszcze zawitam w tamte strony


Wszystkie rośliny jakie kupię zapisuję w wordowskim dokumencie, nazwę, gdzie rosnę, od którego roku, ewentualnie czy okrywać i takie tam, oprócz tego hosty mają znaczniki, żebym wiosną przypadkiem czegoś nie wypieliła, a nowe żurawki tez dostają jakieś oznaczenie. Może nie kupuj od razu hurtowo żurawek, bo z Megi rozmawiałyśmy ostatnio o jakiejś żurawce, że u mnie rośnie w słońcu i nic jej nie jest, a u niej są przypalone listki, ale nie pamiętam o której to było.
Twoich znajomych nie znam, ale oczywiście zapraszam jak będziesz w pobliżu.
Dzięki za różyczkę
Pozdrawiam
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Bogdzia 22:10, 03 lip 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Warzywnik i warzywka masz cudne.Podziwiam . Pozdrówka zostawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Welka 22:12, 03 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
monteverde napisał(a)
Kurkami mi smaka narobiłaś ja dzisiaj zebrałam tylko garstkę pieczarek polnych ale też starczy do jajeczek


W tym roku pierwszy raz jadłam jajecznice z grzybami i muszę chyba tatę częściej do lasu wysyłać
Pozdrawiam
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Welka 22:13, 03 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Bogdzia napisał(a)
Warzywnik i warzywka masz cudne.Podziwiam . Pozdrówka zostawiam.


Bogdziu, już nie są takie cudne, wczoraj wiatr poderwał trampolinę i spadła prosto na nie, zaraz wkleję zdjęcia już po jej podniesieniu.
Pozdrawiam
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Welka 22:20, 03 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Wczoraj udaliśmy się nad morze i do Ani Monte, burza złapała nas i tu i tu, Karolek nie współpracował, kopałyśmy roślinki w deszczu, ale było bardzo miło, jak zawsze zresztą

mój Karolek to prawdziwy koszmarny Karolek w nowych miejscach, Ania może potwierdzić, że nie daje spokojnie porozmawiać




____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Welka 22:32, 03 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Podczas pobytu nad morzem dostaliśmy tel, że przeszła burza z gradobiciem, wysłałam rodziców, aby sprawdzili co zostało zniszczone, po chwili zadzwonił nasz sąsiad, że poderwało trampolinę i wylądowała w warzywach. Tata pomógł przy jej stawianiu, zauważyli pobitą szybę w szklarni i trochę gałązek, ale za długo nie chodzili, bo wciąż padał deszcz. Wieczorem jak wróciliśmy było już ciemno, więc wydawało mi się, że faktycznie nie jest źle. Rano zmieniłam zdanie. 90% host ma poszarpane liście, 60 % żurawek to samo, ale one za miesiąc odbiją, hosty będą ładne dopiero za rok, gałązek faktycznie trochę połamało, na szczęście nic nie wyrwało, bo u moich wyrwało octowca (w sumie nawet dobrze, bo tylko jesienią ładnie wyglądało).
SC


położyło horti

lilak
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Welka 22:34, 03 lip 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771


arella

____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies