Witam!
Wieje u mnie niemiłosiernie od dwóch dni, nie chce się nawet nosa wystawiać na dwór.
Robert, boję się że mojej też zaraz listki zwieje zanim się nią nacieszę.
Irenko, z grabów koło moich rodziców rozwiewało większość liści i już bardziej straszą wyglądem niż zachwycają.

Zdjęcia robione z okna, roślinki w dużym przybliżeniu
Pinky winky

połozona przez wiatr limka

trzmielina



Pozdrawiam

Taka mała trzmielina jak moja, a tak slicznie wybarwiona u mnie tez wiało, teraz póki co spokój pozdrawiam

Irenko, u mnie w większości maluchy, bo dopiero tworzymy ogród, ale mimo tego, że obiecałam sobie nic nie kupować w tym roku to może w poniedziałek podskoczę po pewne cudo i będzie wyższe niż to co na razie mam

Ewelinka kasztany noś przy sobie w kieszeni, a nie po torebkach

A co to będzie za cudo? miłorząb? a jak tam grzyby?

Monte, nie mam kieszenie w spodniach o szkoły, a w dżinsach w domu mam zawsze, bo zbieram te, które porozsypywał Karolek. Mówiłam Ci o miłorzębie, skąd wiedziałaś? Mam marikena na oku i pisałam z Danusią, że jeszcze można je wsadzać o ziemi, wiec powinien do końca tygodnia pojawić się u mnie Na grzyby może dziś tatę namówię, ale jestem sama z dziećmi i może to być ciężkie organizacyjnie, ale wczoraj słyszałam, że podgrzybki się pojawiły i chcę to sprawdzić

Witam!
Udało się namówić rodziców na wypad do lasu, po drodze mijaliśmy ludzi z całymi koszykami podgrzybków, nam udało pochodzić z 30 minut, bo zaczęło mocno padać, a w okularach nie mam wycieraczek i miałam problemy z widzeniem Jutro jedziemy na dłużej mam nadzieję.
Najpierw zdjęcia robione u moich rodziców

kilkuletnia kępa żurawki

Grzybki

wzięłam też kilka maślaków, których nienawidzę obierać, ale suszonych mam tylko garść, wiec i maślaki zbierałam

z część wyszedł słoiczek w occie

wspaniale

ślinotoku dostałam na te podgrzybki przyjadę to zrobimy wypad do G., na grzyby