Rozchodnikom nic się nie stanie Siekierą ich nie dobije

Marmelade świetnie rośnie i Lime też , jak byłam w warmińskim to moje Itee były zielone, a bardziej w żółć wpadały a rozchodniki najwyżej później podsypiesz ziemią, gdyby nie było śniegu Ładnie wszystko rośnie, ja dzisiaj wchodziłam i wychodziłam z ogrodu, deszcz mnie przeganiał, 3 dzień nie mogę koszenia dokończyć, bo wiecznie mokro pozdrawiam

Ewelinko, włoszczyzna zrobiona. Dorodna ta twoja Marmelade. U mnie w tym roku dopiero posadzona, ma za zadanie zadarnić kawałek ziemi.

Ewelinka231281 napisał(a)

wie marmaladki rozrosły się niesamowicie

Marmelade jest absolutnie na mojej liście zakupów, bardzo fajna żurawka

Witam!
Kinia zapomniała się, ze nie idziemy dziś do szkoły oraz przedszkola i zrobiła pobudkę po 6, a pogoda jest okropna i najchętniej jeszcze bym spała.
Sebek, to dobrze, że nic ich nie trafi, bo u moich rodziców też w takim samym są "różyczki" i zastanawiałam się co z tym zrobić.
Aniu, mój M tak układa opaskę wokół domu, wychodzi i za chwilę wraca, bo zaczyna padać.
Bożenko, włoszczyzny nie robiłam, nie miałam czasu, ale moja pietruszka nie nadaje się na jakiekolwiek przetwory, bo korzeń miała cieniutki, że nawet nie było co obierać, selery i pory jeszcze rosną, najwyżej w pn dokupię pietruchy i zrobię
Kasik, muszę jeszcze zrobić zdjęcie jaki kolor mają liście pod spodem, bo wpada w fiolet i super to wygląda

Bukiecik - co to te małe zielone kwiatki? Jakieś marcinki, chryzantemy czy co? Chcę takie o ogrodu, uda się mi gdzieś to znaleźć czy one nie nadają się do ogrodu?

Jeszcze jedna seria pytań - co to - wrzos czy wrzosiec (Sebek mi kiedyś tłumaczył, ale zapomniałam)? W jakaś ziemie to wsadzić? Kiedy się tnie - wiosną? Czy jest jakoś sztucznie barwiony, bo ten pomarańczowy jakoś mało naturalnie wygląda?

I tu już bez pytań (na nie Danusia już mi odpowiedziała )
Miłorząb Mariken (zdjecia z okna)



Pozdrawiam

Ale fajnie, że i u ciebie mieszka miłorząb a bukiety cudne

Ewelinka231281 napisał(a)

Jeszcze jedna seria pytań - co to - wrzos czy wrzosiec (Sebek mi kiedyś tłumaczył, ale zapomniałam)? W jakaś ziemie to wsadzić? Kiedy się tnie - wiosną? Czy jest jakoś sztucznie barwiony, bo ten pomarańczowy jakoś mało naturalnie wygląda?

Dzięki za wizytkę w moim nowym wątku...... A przy okazji może się przydam.... na foto to WRZOS. Są takie wrzosy (jak ten twój ) co się przebarwiają na zimę właśnie na taki kolor.... potem sie robią aż w kolorze ciemnobulelkowym, wiosną i latem są zielone w odcieniu żółto-seledynowym (kolory to moja słaba strona... prawie jak facet).
Drugi wariant, że on usycha.... trudno coś napisac, bo takie foto to za mało.. trzeba jeszcze znać odmianę.
Wrzosy się sadzi do ziemi kwaśnej i przepuszczalnej...

Hej Ewelinko, to miałaś przymusową pobudkę dzięki Kini super miłorząb, też muszę sobie kupić pozdrawiam