Bardzo się podobają.
Mam liliowce, ale je wywalę nie kwitną u mnie a kupując kwitły. Od paru lat nie kwitną już się moja cierpliwość skonczyła. Wywalam je i coś innego posadzę właśnie iryski.

Ja mam podobnie z jedną kępą irysów syberyjskich. Odkąd je kupiłem nie kwitły ani razu, a wędrowały już po całym ogrodzie. Chyba też przyjdzie czas pożegnania.

Liliowce lubię i na szczęście kwitną u mnie. Żałuję tylko, że miejsca za mało na więcej.

Jest wietrznie i słonecznie co skutkuje totalnym wysuszeniem ogrodu i szybkim przekwitaniem roślin. Jednak mimo to ciągle coś jeszcze kwitnie.

Swoje piękno zaczynają pokazywać piwonie i irysy z grupy TB. Tych ostatnich oczekuję bardzo niecierpliwie, ponieważ kilka z nich zakupiłem rok temu i pierwszy raz będą u mnie kwitły. Innymi kwitnącymi obecnie bylinami są bodziszki. To kolejne rośliny, które lubię i których mam już kilka w ogrodzie. Dziś pokażę Wam dwa niebieskie - bodziszek Renarda 'Philippe Vapelle' oraz bodziszek himalajski 'Johnsons Blue'.



Piwonia 'Pink Hawaiian Coral'



Obrazki włoskie



Irys TB 'Flavescens'

Irys TB 'Loreley'



Irys TB 'Kilt Lilt'



Bodziszek Renarda 'Philippe Vapelle'



Bodziszek himalajski 'Johnsons Blue'

Piękne irysy! Uwielbiam bodziszki Mam Rozanne, Wspaniałego, Havana Blue i żałobnego Margaret Wilson.

tengel27 napisał(a)

Bodziszek Renarda 'Philippe Vapelle'



Bodziszek himalajski 'Johnsons Blue'

Świetne zdjęcia, himalajskiego nie mam, choć kupiłam rok temu. Renarda to mój faworyt.

Też mam sporo bodziszkow, ale u mnie jeszcze nie kwitną. Kupiłam w zeszłym roku i czekam na kwitnięcie.

Przepiękne irysy, jeden ładniejszy od drugiego. Bodziszka Philippe Vapelle też mam, lubię jego pokarbowane liście. Miałam też takiego o białych kwiatach ale wyginął, zresztą był mniej atrakcyjny od Philippe'a. Bodziszek himalajski długo kwitnie?

Cześć! Fajne są takie powroty, po latach!

Chyba jestem u Ciebie pierwszy raz. Ciekawa jestem jak zmienił się ogród po tylu latach - bo zmienił się na pewno

Co do irysów jestem nowa - miałam 2 szt kupione pare lat temu, ale w tym roku poszalałam i kupiłam kilka odmianowych.Jeden nawet już kwitł i zachwycił mnie brązo-pomarancz Safari Sunset.

Twoje prezentują się bardzo ciekawie!

Witaj Dawidzie Również zachwycam się irysami. Właśnie wysokie irysy bródkowe i na dodatek falbankowe bardzo mi się podobają.