Muszę się zabrać do zwymiarowania rabatki, na którą specjalnego pomysłu nie mam. Rysunek zrobię, zdjęcia wkleję. Wtedy znowu się aktywna zrobię.
Miłego
To fajnie Kasiu z nową rabatką! Plany jakieś zimowe muszą być żebyśmy do wiosny doczekały
Jak będziesz w Pszczynie to zobaczysz jak się kotki mają
A my będziemy czekać na rysunki.
Pracowita i pełna wrażeń wiosna nas czeka Najpierw bruk, czyli ścieżki, taras i droga. Jeszcze kamole muszę namierzyć, mój M dostał namiary na takie łamane od M Elizy. Trzeba jechać je zobaczyć. A potem rabatki, trawa wreszcie.
Boję się, żeby tej zimy nam starczyło na planowanie
Teraz prawdopodobnie nie jedziemy, kocurki muszą dawać sobie radę same. Sąsiadka je pewnie wspomoże
A to będziem myśleć
I planować i doradzać...
a różowości.. to podobno Rosarium Uetersen. Miałam. Nie mam.. ale tęsknię, więc chyba będę musiała zakupić... muszę do AniDS napisać o identyfikację