Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Nigdy nie mów nigdy

Nigdy nie mów nigdy

Kindzia 11:47, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Evchen napisał(a)
Łaaaaa... Kasia, ale się szykują zmiany! Ten pojemnik to ciurkadełko?


Wiesz co? Już mam dość...cały czas i w domu, i na ogrodzie ludzie...

Tak, to pod ciurkadełko
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:48, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
monteverde napisał(a)
O lala jakie zmiany....


Kiedyś trzeba Ale jakie pobojowisko
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:50, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ginger napisał(a)
I nawet kwiatuch na bruku


Trzeba było przełamać czymś ten ogrom kostki, kwiatuch mi pasuje. Jeszcze się z przycinkami kostki przy kwiatku bawią...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:53, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
anna_g napisał(a)


Kasiu wielkie dzięki Przybiegnę tutaj wieczorkiem albo jutro - bo widzę że ciurkadełko zaczynacie robić. Jeśli wstawisz zdjęcia za co wdzięczna będę - i pewnie nie tylko ja - to już będzie pełnia szczęścia. Żonowi pokażę pismo obrazkowe, duże i wyraźne, bo wczoraj jak miał poczytać na ten temat... to zasnął
Rozumiem że kupujesz kamień a potem wiercisz w nim otwór - sami to robiliście? Ponieważ masz dużo zajęć - to odpisz kiedy będziesz mogła - nie spieszy mi się
Fajna wiosenka u Ciebie - tak ładnie już się zieleni Pozdrawiam


Tak, eMuś sam otwór wiercił, miałam pożyczone wielkie wiertło i bardzo silną wiertarę. Teraz stanęła robota z fontanną, nie ma czasu po materiał jechać. Musimy kupić coś, na czym będzie stał kamień, musi być wytrzymałe i nierdzewne. Będę pokazywać, jak już się ruszy robota przy nim
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:54, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
eliza3 napisał(a)

Kochana wiosna jak się patrzy
to na ostatnim zdjęciu to agrest? Lilie? Takie duże?
U Ciebie też wszystko przyspieszyło i tulipanek śliczny.
Z robotą brukarską też widzę, że prawie koniec, ale będzie pięknie. Macie pracowity czas.

Tak, agrest na pniu Pod spodem widać korony cesarskie. Ciekawe, w tamtym roku wielka była, ale nie miała kwiatu, zobaczymy jak teraz...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:56, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Urszulla napisał(a)
Ale u Ciebie postępy
Rewelacja!


Bardzo się cieszyliśmy na te zmiany, ale już by się mogły skończyć. Nie mogę do ogrodu wejść, z każdej strony coś robią...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:57, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Juzia_G napisał(a)
Fiu fiu...jaka kosteczka!
Dopinguję i podglądam postępy


Kosteczki są kilometry...muszę mieć u siebie na tyle miejsca, żeby samochodem wykręcić, nie ma gdzie ...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:58, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
boguslawa_madejska napisał(a)

Wzorek z kwiatkiem mi się podoba

Zastanawiałam się nad różnymi wzorkami, jakoś ten kwiatek tak nam podpasował
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 12:05, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)

Kasiu różom wystarczy, a Wy będziecie osłonięci od sąsiada, to naprawdę dużo daje zwłaszcza jak goście przychodzą czy przyjeżdżają....przecież pogadać można przez tuje (wiem to z własnego doświadczenia, bo często z sąsiadką przy pracach ogrodowych tak robimy). Buziam wieczornie

Julcia tam mi sąsiad nie przeszkadzał. Oni mają działkę w kształcie trójkąta i to jest jeden z jego rogów. Daleko są Ale lepiej to teraz wygląda, jednorodnie będzie.
Ci sąsiedzi słabo rozmowni, niekłopotliwi, ale nietowarzyscy
Juleczko, teraz szczególnie mam mało czasu, wiecznie mnie wołają, kształty, kształty, kształty...
Wieczorami mam tak dość, że zupełnie nic mi się nie chce, jeszcze w międzyczasie montaż tych blatów, a potem znowu kuchnia. Wreszcie ją posprzątałam, jeszcze okno mi zostało i firanka...zresztą okna wszędzie do mycia, czekam aż brukarze skończą, dużo przycinają, kurzy się okropnie. Jest duże prawdopodobieństwo, że dzisiaj skończą Przyjeżdżają o 7,00 rano i robią do 18,00-19,00...
Ale za tydzień dużo wolnego mam, może jako tako zdążę przed gośćmi
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 12:10, 20 kwi 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)
Kasieńko pięknie i czyściutko się robi u Ciebie, a ja odwrotnie...bałaganię


Julcia! Syf, kiła i mogiła wszędzie, jakie czyściutko?
Jeszcze teraz koło skarpy palisadę skończyli, ziemię trzeba dosypać, o rośliny się martwię. Tam jest wielka irga, poprzerastała bardzo w ziemię, jak ją ruszyć...?
Z drugiej strony utwardzają teren pod drugą bramą, widzę jedną lilię udziabaną, a dopiero je tam posadziłam...narobiłam się jak dzik, a oni mi wydziabali...

Masę roboty mnie czeka, jak skończą, wszystko do poprawki mam...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies