agniecha973
09:34, 04 lut 2014

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Gusiarz, wykadrowane to moje wrzosowisko na zdjęciu. Miszczu ze mnie też marny, po prostu udało mi się to zestawienie.
Louise O. mam od wiosny. Rośnie jak szalona, tzn. wypuszcza bardzo długie badyle. Na razie śmiesznie to wygląda, bo jest ich mało (może z 5 na krzak) a długie przewieszone są. Ale zakładam, że jak się zagęści, to powinien być z tego niezły krzak, rozłożysty. U mnie ma trochę cienia, nie wiem czy jej to na zdrowie wyjdzie.
Nawadnianie, hmm... a co to jest?
U mnie ogród radzi sobie sam, podlewam tylko to, co posadziłam w tym samym roku z odkrytym korzeniem i to też do czasu.
Louise O. mam od wiosny. Rośnie jak szalona, tzn. wypuszcza bardzo długie badyle. Na razie śmiesznie to wygląda, bo jest ich mało (może z 5 na krzak) a długie przewieszone są. Ale zakładam, że jak się zagęści, to powinien być z tego niezły krzak, rozłożysty. U mnie ma trochę cienia, nie wiem czy jej to na zdrowie wyjdzie.
Nawadnianie, hmm... a co to jest?
