Aguś, ja nie wiedziałam, że goździki pachną.... Uwielbiam bladoróże

Kasiu - czosnki zasuwają jak szalone.... a lawendy jedynie na tej rabacie pięknie zielone...

Magdziu - dzięki... no niestety, zimą nieszczególnie wygląda .

Aga,to ta piwonia - tradycyjna

Szpieguję irgę, cofnęłam się do lata i Miśki widzę, gigantyczne Miśki, teraz chyba dopiero trzeźwiejszym okiem na nie spojrzałam! Wcześniej to był zwykły zachwyt, teraz oceniłam gabaryty One chyba mają ze 2m?

Irga faktycznie ślicznie wygląda .

Jagodaa napisał(a)

Szpieguję irgę, cofnęłam się do lata i Miśki widzę, gigantyczne Miśki, teraz chyba dopiero trzeźwiejszym okiem na nie spojrzałam! Wcześniej to był zwykły zachwyt, teraz oceniłam gabaryty One chyba mają ze 2m?

Irga faktycznie ślicznie wygląda .

Miśki???? a to co???

gusiarz napisał(a)

Magdziu - dzięki... no niestety, zimą nieszczególnie wygląda .

Aga, no nieszczególnie Ale uwierz mi - szczególnie piękny zapach latem rekompensuje brak "zimowej nieszczególności" Mam kępy od mamy, uwielbiam je. Pewnie też trochę z sentymentu

Aga - ławeczka uniesiona na bukszpanach powala - ciekawe jak się sprawdzi takie rozwiązanie.... Wygląda to świetnie

gusiarz napisał(a)

Aga - popatrz - tu moja jedna biedna, sucha lawenda, która rośnie na wygwizdowie... ale już widać, że odbija


a tu już zielone... na południowej rabacie... niezła różnica, co?

Identycznie moje wyglądają. Dzięki za zdjęcia

Jej... Lena... przepiękne są te piwonie. I o taki kolor mi chodziło!!! Dzięki jeszcze raz!. Mam nadzieję, że zakwitną, choć wiem, że w nowym miejscu mogą nie być do tego chętne

Miśki rzeczywiście są duuuże. 1,8-2 m wysokości mają na pewno. Irga bezobsługowa, fajnie się rozrasta, mało w niej chwastów rośnie. W ogóle zobaczysz, że na podwyższonej rabacie jest dużo mniej chwastów niż w rabacie tradycyjnej. Moja irga w ostrzejsze zimy traci część liści, ale i tak te patyczki zwisające są fajne. Bardzo ją lubię.

AgaSZ - miśki to pieszczotliwe określenie miskantów

Ewuś - a czy one - GOŹDZIKI są jakieś problemowe np. rozrastają się przez rozłogi lub zbyt mocno nasiewają... czy jakieś inne wady mają? Może trzeba je często dzielić, bo się szybko starzeją? Napisz o nich coś więcej - jaką masz odmianę... ja myślę o sinym.

Sebek - dzięki, cieszę się, że ci się podoba. Zobaczymy jak się to rozwiązanie sprawdzi...

Aga - moje lawendy w ubiegłym roku też tak wyglądały... mimo to kwitły.

Ależ pięknie u Ciebie Ławeczka powala. trzymam kciuki, żeby buksiki nie grymasiły. Pozdrawiam i koniecznie do Pienińskiego muszę zajrzeć. Ale to chyba już nie dzisiaj.