Słońce świeci, ale deszcz nadal pada... choć dzisiaj na chwilę przestało lać i nawet taras zdążył wyschnąć . Jest potwornie mokro...

jeny jeny! jak ja zazdraszam takich pięknych widoczków z okien ah...

Oj, to niech już przestanie.

stychaz napisał(a)

A propos szpinaku - mój syn 4-letni mega niejadek od 2 lat z uporem maniaka 2-3 razy w tygodniu domaga się cannelloni ze szpinakiem Mi już nawet zbrzydło próbowanie przy doprawianiu szpinaku ale synuś jest twardy

Macham

A to nie za dużo dla małego dziecka? Ja wiem, że szpinak jest zdrowy, ale zawiera również szczawiany, które już zdrowe nie są. Wiem też, że można je zneutralizować, ale mimo wszystko bałabym się przesadzić.

Co tak mało fotek? Poproszę na zbliżeniu czosnki everest

Gosiu - widoki deszczowe... nie ma czego zazdraszczać

Tesiu - podobno od poniedziałku ma być lato... zobaczymy

Regli - może dużo...ale jak dzieciak ma okres na konkretne "coś" to trzeba pozwolić...takie natchnienie samo przejdzie. Widocznie organizm się domaga jakichś składników. Poza tym skoro niejadek, pewnie oszałamiających ilości i tak nie zjada

Madżen - ty mnie nie denerwuj.... wszystkie fotki z domu robiłam bo leje!!! A u was nie pada??? Oj bo siem wkurzem...

jak świeci słońce i pada to rozgladaj się za tęczą

Aga...pięknie jak zawsze u ciebie
....gracki faktycznie giganty

Nie było tęczy Magdziu... chciałam ją złapać w kadr, ale nie pokazała się

Gabrysiu - macham... wkurzam się bo chwasty porosły jak gracki... a tu leje, leje, leje....

Chwasty chyba wszędzie teraz mają pole do popisu,warunki im sprzyjają