Małgoś, po 75 zł u nas w P-cach, ale ładne, takie 1,5m to ten sam sprzedawca co ten od sosenek szczepionych. Przyjedź do mnie, możemy razem jechać - pokieruję Cię. A najfajniej jakby się udało też z Oli umówić

tu masz aukcje:
http://allegro.pl/ogrod-1532?order=qd&string=%C5%9Bwierk+serbski&bmatch=s0-o-0904&distance=1&postcode=95-200&postcode_enabled=1

dziękuję za lajka

11stokrotka napisał(a)

Co to?

Ciemiernik (Helleborus L.)

11stokrotka napisał(a)

Co to?
Coś kiedyś rozmnażałam, niewiem co. Zapisuję, żeby zapytać na forum

Toby, o ile kojarzę, nie wiem co to Hebe? Jakiś rodzaj trzmieliny?

Toby, dziękuję. Choć po częstotliwości wpisów nie liczę, że zobaczysz moje podziekowania .
Karola, toż to roślina dla wytrawnych ogrodników. Więc raczej dla ciebie, niż dla mnie. Mam nadzieję, że znajdziesz dla niej miejsce, bo ci ją ofiarowuję. Szkoda, żeby się zmarnowała.

To maleństwo powyżej to chyba jakaś trzmielina. Pewnie mam ją z okresu kiedy byłam zafascynowana trzmielinami (jeszcze mi nie przeszło!). Podobna jest tu na zdjęciu trzmielina drobnolistna białoobrzeżona:
http://galeria.swiatkwiatow.pl/zdjecie/trzmielina-drobnolistna-bialoobrzezona,179154,5362.html

Małgosiu, a jaką roślinkę chcesz mi dać i czemu? Bo jakoś nie jarzę
To może być jakaś trzmielina! I dobrze że Ci nie przeszło, też je lubię Próbuję mieć nawet z niej żywopłocik, ale jakoś mi nie bardzo wychodzi...

pozdrawiam!

Karola, Olili.
Po przyjrzeniu się moim serbom i poczytaniu na ich temat doszłam do wniosku, że jestem sierota a z moimi serbami jest wszystko w porządku. Pamiętam, że posadziłam je byle jak, bez lepszego podłoża, więc pewnie dlatego nie chcą ruszyć z miejsca. Czyli zamiast kupować nowe, muszę zadbać o te co mam. Może czas trochę przystopować z zakupami i zagospodarować rośliny które już czekają na swoje docelowe miejsca w ogrodzie.

Ciemiernika, masz różowego, to teraz będziesz miała białego.

No pewnie, posadź co masz, a potem będziesz myślała jak to uzupełnić

Ciemierniki mam i białe i różowe Ty kupiłaś różowego Na prawdę go nie chcesz? Czemu? Bezproblemowo rośnie, a kwitnie wtedy kiedy inne rośliny ani myślą... przywiozę Ci kilka małych, białych - zobaczysz, będziesz zadowolona No i wszystkie mają zimozielone liście

Skoro mówisz, że je już masz, to trudno. Wystraszyłam się, że sobie nie poradzę. To może posadzę je w cieniu między brzozami, blisko tarasu i okna tarasowego - będą widoczne z domu. Ile im trzeba miejsca, pewnie trzeba będzie dokupić, żeby były widoczne. Czytałam, że potrzebują dobrego próchniczego podłoża, wapnowania, a nawet podsypania na dno dołka piasku, coby poprawić przepuszczalność. Jak dbasz o swoje?