Tak się przymierzałam do wielkiego powrotu, a wsiąkłam na 2 lata z górką
Ogród trochę dojrzał, ale ciągle mi mało. Teraz zafiksowałam się na róże - tylko gdzie ja je zmieszczę, żeby nie rujnować trawnika (miejsca rekreacji)? Chętnie wkomponowałabym chociaż kilka sztuk w obecne nasadzenia, ale czy się zmieszczą?
Jakaś burza mózgów by się przydała...Zerknijcie proszę Takie szybkie pismo obrazkowe:
Wspomnienie lata
Idzie zima, czas na nowe pomysły
A może pnącą Jasminę dać na tę ścianę? To wystawa południowa. Zamówiłam 2 sztuki.
Przy tarasie róże będą na pewno Myślałam o Bonica 82 3x, ale nie wiem co do nich. Przy schodach są tulipany Jolanta Kwaśniewska, szałwia omszona i jakieś 3 krzaczki różowe miniaturowe - wysadzone z doniczki dwa lata temu (Biedronka). Jeden kwiatek jeszcze miały rozwinięty
zerknęłam na początki i na końcówkę. Trzmielina wzdłuż muru wygląda dobrze! Żeby dac tam róże musiałabyś poszerzyć tę rabatę i to sporo, chce Ci się? Zostaw jak jest?
Może przy tarasie w słonecznym miejscu te róże? Albo nowa rabata - różanka?
Ewentualnie pod murem wykop trzmieliny, poszerz rabatę do 1,5 metra, posadź z powrotem trzmielinę po obwodzie, a róże w środek?