Gabrysiu Cd. serialu będzie, na razie trwa jeszcze ta najbrudniejsza robota. Też cierpię na brak pięknych pism ogrodniczych w Polsce. Trudno mi uwierzyć, że można mieć numer Gardenii za 5,50 euro. Obawiam się, że koszt przesłania przekroczy koszt pisma, ale może się mylę, bo nie próbowałam prenumerować.
Mariola Bardzo jestem ciekawa Twojego pomysłu na makówki. Trochę złości mnie, że aby coś ciekawego, a przede wszystkim trwałego zrobić, trzeba ponieść wcale nie małe wydatki. Na pewno coś o tym wiesz. Dlatego dobrym rozwiązaniem są warsztaty, o których czytam tu i ówdzie. Wtedy koszty się rozkładają, i nie zostaje Ci nadmiar np. suchych pigmentów czy szlagmetalu.
Warmio Do efektu końcowego jeszcze długa droga, głównie dlatego, że potrzebny jest czas, na przykład na schnięcie form, a potem kolejno kładzionych warstw.
Kamilo Cieszę się, że zajrzałaś do mnie

Ten mój 'oryginalny' ogród bardzo potrzebuje zmian, a przede wszystkim czasu na pielęgnację. Fotki z początku wątku są z 2012, pięć lat minęło.
Jana Prawda, że kafelki też są fajne? Nie mam na nie na razie pomysłu, odłożę na 'przydasie'
Sylwia Na sklejone połówki położyłam dwie warstwy szelaku, ma stanowić podkład pod akryl. Chcę pomalować laserunkowo akrylem, użyć pasty pozłotniczej i zabezpieczyć werniksem. Ciekawe jak wyjdzie