Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy iglaste » Problemy z tujami

Pokaż wątki Pokaż posty

Problemy z tujami

piotraudi 12:53, 29 maj 2020

Dołączył: 20 maj 2017
Posty: 205
Ktos potrafi wskazać co jest przyczyną zmiany koloru i odpadania igieł który opisałem wyżej?
wacion 11:18, 31 maj 2020

Dołączył: 16 maj 2018
Posty: 53
przecież od dłuższego czasu nikt tu nie odpowiada na pytania - nie spodziewaj się, że z Twoim będzie inaczej
Robert1972 23:39, 02 cze 2020

Dołączył: 08 maj 2020
Posty: 9
piotraudi napisał(a)
Ktos potrafi wskazać co jest przyczyną zmiany koloru i odpadania igieł który opisałem wyżej?

Niestety forum w sprawach iglaków umarło. Mogę ci tylko powiedzieć, że u mnie zaczyna być podobnie, tylko że ja niczym nie pryskam tylko czekam na dalszy rozwój sytuacji
trzeba przejrzeć dokładnie wszystkie posty może coś się podobnego u kogoś działo
Tylko_Ona 14:06, 05 cze 2020

Dołączył: 05 cze 2020
Posty: 5
Witam,
Jak wiele osób tutaj mam problem.
W marcu tego roku posadzilam ok. 250 sztuk malutkich tuj brabant.
( Wiem,lepiej było by zakupić większe ale budżet niestety mi na to nie pozwolił.)
Niestety wtym roku pogoda tak nam nie sprzyjała,że po ciepłej,bezśnieżnej zimie przyszedł bardzo ciepły marzec,który w pare dni po moim wysadzeniu roślin zamienił sie w bardzo zimny marzec i temperatury skaczące od plus 27 do nawet minus 10 w nocy. I tak oto w pare dni po posadzeniu brabantow spadlo w nocy do -10, pozniej zmiany temperatury byly tak ogromne ,ze poprzemarzala mi prawie połowa roslin w ogrodzie ,a w tym podejrzewam moje tuje.
Od strony ogrodu zrobily sie żółte zato druga strona pozostala ładnie zielona. Dodam,ze próbuje założyć ogród na dawnym polu ornym, w sąsiedztwie same jeszcze nie zagospodarowane przez innych właścicieli nowych domów "pola" więc wiatr u mnie szaleje w najleosze. Słońce przez cały dzień,zero cienia.
Proszę mi powiedzieć czy to może być faktycznie ta przyczyna? Czy tuje przemarzly i nie ma juz co ratować? Chwilami miałam wrażenie że odrobine więcej mają zieleni ale przyszedł znowu maj i znowu temperatury minusowe i na tą chwilę brabanty zamiast zielone są żółto pomarańczowe...
Zadnej foli nie ma i nie będzie, miała być kora ale w związku z wybuchem pandemi wszystko sie nam poprzesuwalo w czasie, nie wiem tylko czy od nowa odchwaszczac i dawać tą korę i ratować te tuje,a czy nastawiac sie na ponowny zakup i sadzenie... czy ktoś mógłby zerknąć i coś poradzić? Czy to rzeczywiscie przymrozki zrobiły? Nadal łudze sie,ze moje mlode roślinki zamieniły tylko chwilowo kolor na zimowy,zrobi sie cieplej to się wreszcie zazielenią.
Tylko_Ona 14:10, 05 cze 2020

Dołączył: 05 cze 2020
Posty: 5



Tylko_Ona 14:28, 05 cze 2020

Dołączył: 05 cze 2020
Posty: 5
Dodam,że ogrodzenie za nimi postawimy jesienią tego roku i tak jak pisałam wyżej, miała być kora teraz trzeba od nowa odchwaszczac i sypać dopiero korą ale nie wiem czy te tuje da się uratować,a czy już nie.
Aha dołączę zdjęcia pozostałych tuj które do tej pory czekają w swoich pojemnikach na wysadzenie. Wszystkie zostały zakupione w jednym czasie,od jednej osoby,wysyłka internetową, rośliny w pojeknikach nie kopane z gruntu (korzenie aż przerosły pojemniki).
Zauważyłam,że te które stoją z brzegu są również żółte za to te w środku pozostały zielone stąd moje podejrzenia o przemarznieciu lub nadmiarze wiatru,słońca i wahania temperatur
dominszy 16:59, 10 cze 2020

Dołączył: 03 kwi 2020
Posty: 3
Mam podobne problemy ze swoimi tujami. Ja za radą szkółkarza u którego robiłem zakupy do oprysku z topsinu dodałem tytanit (stymulator wzrostu, który m.in. ma pomagać roślinom w sytuacjach stresowych) i po około dwóch tygodniach na niby uschniętych (zbrązowiałych) gałązkach zaczęły pojawiać się zielone listki.
Powodzenia w walce o swoje roślinki.
Brix0n 08:31, 17 cze 2020

Dołączył: 17 cze 2020
Posty: 88
Witam. Ok miesiąc temu posadziliśmy z żoną tuje szmaragdowe w odstępach co 60 cm pod agrowłóknina. Martwimy się dlaczego one nie rosną w stożek do gory tylko sa jak narazie bardziej rozlożone na boki jak widać na zdjęciach( zdjęcie 1 i 2). Drugą sprawą są igiełki które jakby żółkną, które znalazłem na jednej tuji. Na jednym ze zdjęć widać, że gałązka jest przyschnieta. Widać, że większość tuji zaczęła rosną lecz na kilku widać wlasnie takie problemy jak opisałem wyżej. Niektore mają wiodkie czubki. Czy one z czasem uformuja się w ładny stożek? Tuje sadzone z doniczek. Proszę o pomoc.
Krzysiek1973 14:13, 18 cze 2020

Dołączył: 13 cze 2013
Posty: 107
Będą większe, to nabiorą formy. Tylko wywal tą agrotkaninę, bo problemy zaczną się mnożyć.
____________________
Krzysiek
maciek23 16:56, 19 cze 2020

Dołączył: 19 cze 2020
Posty: 1
Witam, jak każdy w tym temacie mam problem z tują.
Mam na działce ponad 100 drzewek 10letnich i jedna z nich ma od około półtorej miesiąca problem. Zaczęła brązowieć, tylko ona jedna. W jej okolicy żadna nie ma tego problemu. W linku przedstawione szczegółowe zdjęcia. Część drzewka jest jeszcze 'zielona', reszta jednak już jest częściowo przycięta i zaatakowana dość mocno.

Około miesiąc temu zostały podlane preparatem Substral Proplant dla iglaków, po 2 tygodniach powtórzone. Dodatkowo około 2 tygodnie temu została też spryskana Ridomil Gold. Od tego czasu zero poprawy, wydaje się, że ciągle się pogarsza.

Czy jest jeszcze szansa na odratowanie? Strasznie będzie wyglądać taka wyrwa przy około 2 metrowych drzewkach.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies