U mnie w tym roku też piwonie mniej kwitły jak poprzednimi laty. Myślę, że to wina zeszłorocznej suszy. Ale kwitły i kwitną. Mam różne odmiany kwitnące po kolei, więc jeszcze się będę nimi cieszyć kilka chwil A teraz piwoniom szkodzą te ulewne deszcze... niestety.
Lawendę masz cudną. U mnie aż taka piękna nie jest choć uważam, że i tak jest dorodna. Zwłaszcza, że to mój wychów od sadzonek i dopiero zeszłej jesieni sadziłam krzaczki w szpalerach pod trejażami.
Ewo swoją lawendę sądziłam jako kilku cemtymetrowe sadxonki,a w tym roku bardzo mnie miłe zaskoczyla swoim wigorem ale lubię lawendę więc niech rośnie tylko rodka mi połyka
Zaglądam Dominiczko od czasu do czasu ciągle jakieś sprawy domowe zawodowe ale na ulubinych wątkachcjestem prawie codziennie i podziwiam Wasze piękne ogrodyv niestety mało piszę,bo przeważnie jestem w podróży i z telefonu źle się pisze
Pozdrawiam .... z pociągu