hi, chyba w to nie uwierzę
mnie zachwyca nowość od Finki, poddana ciągłej obserwacji, ma się sprawdzić w różnych warunkach
a ja sama jestem ciekawa, czy jest warta uwagi i co będzie z nią za rok
Irenko porpoś aby Zygmunt wykopał ci dołek kwadratowy o glębokości 10 cm i powtykaj wszystkie cebule, gęsto. Potem przykryj wykopaną ziemia i nasyp na nie kory. Wiosną będziesz miała Keukenhof.
Gdybym każdą cebulę sadziła oddzielnie to musiałabym chyba sobie urlop cebulowy zarundować....
Zapomniałam CI napisać, że to naparstnica, ale Basia potwierdza obserwację...
Marzenka dobrze pisze z cebulowymi... dół i ciepnąć ile wlezie..
A te słowa z twoich ust spowodowały napad wesołości i ubawu..... ha, ha, ha.. jakbym ja to wpowiedziała to każdy by uwierzył, ale Ty.. nikt nie uwierzy..