Damy, a najważniejsze, ze mamy truciciela naszych psów, dziś sobie strzelał do naszych psów, biedne psy, nie wiedział, że M. w domu i złapany na gorącym uczynku, dalsze kroki policja
...strzelał, bo psy szczekają...
to jak wnuki będą płakać, też będzie strzelał?
boże, gdzie człowiek żyje, co się stało z ludźmi!!!

O rany, co za szaleniec mieszka koło Ciebie.... Kurcze co się z tymi ludźmi dzieje....tyle agresji....to chyba kiedyś nie było....zakupki piękne...ale Ty zawsze masz fajne pomusły....buziaczki zostawiam wieczorową porą...

Z forsycją robię tak; zaraz po kwitnieniu nie ścinam, niech urośnie, dopiero w kwietniu robię 1 cięcie, znowu bujnie, więc jesienią jeszcze jedno, w ten sposób wyprowadziłam kulę, a podglądałam służby wrocławskie d/s zieleni, bo zawsze są idealne forsycje i takie gęste, jak oni tną, ja też i to się sprawdza
i za rok zakwitną