Mira, posylam deszcz ...pcham ile sil, u mnie bosko, powietrze...ach
Stad sily, ze jak cos mnie wkurzy, o cos sie potkne, to od razu ruszam, ale potem dumam, jak wywale, co dac po deszczu ruszam z przesadzaniem, jutro jade po pracy do mamy, zejdzie cala sobota, zatem od rana w niedziele, bo w poniedzialek znowu w pracy
Milka bardzo dziękuję za odwiedziny i trafne podpowiedzi. Mam pytanie jakie róże byś poleciła, takie które będą cieszyć kwiatem od późnej wiosny do jesieni? Wysokie mile widziane pozdrawiam
Irenko, wpadłam nadrobiłam wszyściutko, fotki boskie...u mnie róże dopiero zaczęły kwitnąć....oj ten twój cudny ogród...lubię sobie w chwili wolnej posiadzieć na swojej werandzie i obejrzeć w tablecie twój ogród....cudnie dwa ogrody oglądać na raz
Wybij to sobie z glowy! Twoj ogrod zyje swoim zyciem, zaskakuje i zacheca...Chce Ci sie linijki? To wystaw pupcie a nastukam tak konkretnie za takie bzdurne pomysly
Irenko lecę sie pochwalic że już nie bede Ci zazdrościc piwonii. Moja po kilku latach od posadzenia zakwitła chyba szescioma kwiatami, cudna jest, bardzo sie cieszę.Róze masz obłedne.I popieram Kaske w kwestii linijki.