Beata.. namiar poszedł na PW.... weszłam na ich stronę i mają Sedum spectabile ‘Brillant’ to ten mój... od nich Myślę, że maja więcej niż piszą na stronie Brillant chyba najładniejszy z tych kolorów.. Ciemniejszy jest Carmen, ale ma bardziej chyba mało wyrazisty kolor...
Jest jeszcze rozchodnik ogrodowy Herbstfreude - tego kupiłam w Tyczynie, kwiaty brązowawo czerwone..... tak piszą.... i w Tyczynie kupiłam rozchodnika okazałego... ale nie pisało jaka to odmiana Zobaczymy jak zakwitnie....

Anuś pozdrawiam..

Beatko rozchodniki bardzo łatwo się przyjmują. Wystarczy urwać kawałek łodygi nawet z kwiatem. Najlepiej przyjmują się kradzione.

zbigniew_gazda napisał(a)

Beatko rozchodniki bardzo łatwo się przyjmują. Wystarczy urwać kawałek łodygi nawet z kwiatem. Najlepiej przyjmują się kradzione.

Zbyszku, czy ty coś sugerujesz..... ?????

asc napisał(a)

Beata.. namiar poszedł na PW.... weszłam na ich stronę i mają Sedum spectabile ‘Brillant’ to ten mój... od nich Myślę, że maja więcej niż piszą na stronie Brillant chyba najładniejszy z tych kolorów.. Ciemniejszy jest Carmen, ale ma bardziej chyba mało wyrazisty kolor...
Jest jeszcze rozchodnik ogrodowy Herbstfreude - tego kupiłam w Tyczynie, kwiaty brązowawo czerwone..... tak piszą.... i w Tyczynie kupiłam rozchodnika okazałego... ale nie pisało jaka to odmiana Zobaczymy jak zakwitnie....

Aniu, dzwoniłam - nie mają... bedą dopiero na wiosnę...
Pozostaje mi chyba net albo Tyczyn - zaraz tam też zadzwonię
A ja chyba najbardziej liczyłam na ten Herbst... - ale własnie ten opis koloru - brązowo-czerwone mnie niepokoi...

U mnie możesz ukraść Będę udawać, że nie widzę.. i jest tak jak mówi Zbyszek Tylko Ty potrzebujesz znając życie ilości hurtowe Ale jakby co to zapraszam .. na kawkę ..

Poszłam sprawdzić jakie kupiłam w Tyczynie..
Rozchodniki okazałe są dwukolorowe, w jednej doniczce dwie odmiany były Fajnie to wygląda

Acha i rozchodniki z czasem nabierają koloru

A tak wygląda teraz Herbstfreude


A tak wygląda teraz Brillant (ten co ci się podobał)

Aniu, a ja mysłam ze Zbyszek tak podstępnie mnie zaprasza do siebie a on o Tobie myslał a to łobuz

Dzoniłam, nie maja... Dziękuje za zaproszenie - wiesz,że kiedyś wpadnę, niekoniecznie zapowiedziana...
Potrzebuje 9 szt poszukam na necie.
Tylko nadal się zastanawiam na dkonkretną odmianą..
Ja juz taka głupia jestem ze musze mieć odmiane która sobie wypatrzyłam...

Teraz np okazało się że żurawka, która zamówiłam w ilościach hurtowych okazała sie inna niż chciałam.... i mus znależć jej inne miejsce i na jej miejsce zamówić już właściwą odmiane....
Ilości baaardzo hurtowe, oj szarpnie po kieszeni..... ale jak to dobrze mieć kochaną mamusię
Ale na razie cicho sza.... trwaja negocjacje....

PS Aniu, jak będziesz mieć chwilę to monitoruj te zmieniające sie kolory tych rozchodników

Jaka to żurawka, bo mi też będzie potrzeba... może podejdzie i przehandlujesz

Aniu, wyczytałam, że masz milina. Napisz proszę kiedy go przycinasz i ile i czy zabezpieczasz go na zimę.

A tak sympatycznie wyglądają. Wiem, że to tylko złudzenie. U mnie pomimo,że teren piaszczysty to też są i też im zapodałam "czarną nalewkę" w postaci niebieskich granulek. Podobnież one i te pomarańczowe na liliach nie lubią mięty. Ja ją skolei lubię i zaczęłam ją sadzić. Zobaczymy, czy to coś da. Zawsze to bardziej ekologicznie i taniej. Pozdrawiam Ewa