Przepraszam, że Was straszę nocami...

chyba faktycznie powinnam wziąć L4 ale od Forum...
Aśkę straszę pająkami... chociaż mnie też pająkiem można przestraszyć, dlatego wyprowadzka każdego to przeżycie... ale M pozwala im mieszkać w domu... muszę eksmitować ja.....
Pszczółka - wiesz, że ja i moje towarzystwo jest kompletnie niewybredne.. i brak dywanów czy pustka w lodówce to żaden problem

Swoją drogą też nie mam dywanów i firanek.. zbędna przy tym praca... tylko dla psa i przy drzwiach są chodniczki..
Agata - mogłaś mi podrzucić trochę rydzów... zaopiekowałabym sie nimi

Nie umiem spać w dzień .... chyba że już choroba na maksa...
Małgosiu - deszczowe pogórze też pozdrawia.. w dodatku wieje ....
Andziulka - super że zajrzałaś... ja u Ciebie też byłam.. pięknie i kolorowo.. po prostu cudnie
Agata - ze zbereźnika pożytku nie ma żadnego.. wiec nie ma czego zazdrościć..
Anuś - dyskusje są potrzebne.... potrzebne też są różne spojrzenia na sprawy.... bo to nie jest tak, że każdy zostaje sie przy swoich poglądach, zawsze coś tam błądzi po neuronach w mózgownicy.. dużo ludzi nie zna przepisów, bo skąd ma je znać.. tego w szkole nie uczą... a konsekwencje nieznajomości w kwestii drzew są bardzo drastyczne.... Na przepisy nie mamy wpływu, ale na uświadamianie społeczeństwa tak.. Jedno drzewko i to nie duże, które wadzi i można zostać bankrutem bez dachu nad głową.... i to był chyba jedyny cel rozpętana tej dyskusji.... szanuję przyrodę.. ale trzeba wszytko z głową... a nie szowinistycznie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.