Aniu u mnie ,, test białej rękawiczki by nie przeszedł'' sprzątam kiedy uważam, że brudno z resztą przy małych dzieciach posprzątać nie ma szans o zabawki w dzień czy w nocy można sobie zęby wybić pozdrawiam

Aniu, troszkę nie zaglądałam, niestety awaria laptopa, ale przeczytałam o modernizacji poddasza, rewolucjach rabatkowych, kamyczkach, ptaszkach, kwiatkach itd. Pozdrawiam

Ze sprzątaniem mam dokładnie tak samo. Robię to na bierząco i wogóle się tym nie stresuje. Za to z gotowaniem gorzej bo mam urodzinową imprezę córki na ok 20 osób...
A już myślalam że z tym sprzątaniem to tylko ja taka wyrodna

Aniu pozdrawiam...wiem coś o remontach i sprzątaniu.....jestem na etapie przygotowań do rozbiórki domu

Porządki to zmora Jest tyle ciekawszych rzeczy do robienia

Ewelina - teraz będziemy wspominać zeszły sezon Łatwiej przetrwać zimę Gratuluję że tyle potrafiłaś nadrobić zaległosci

Bogdzia - będzie trzeba nosa powtykać w liliowce jak zakwitną

Kindzia - przecież żartowałam

Kasiek - mój kręgosłup trochę wrakowaty i zużyty, wiec chodzę czasami na pilates.. bardzo dobre na wzmocnienie... polecam każdemu

Agata - widoki u Ciebie potem pooglądam... bo u Ciebie są pikne widoki zawsze

Ela - ja próbuję skatalogować.. ale niestety dużo będzie zawsze NN .. co najwyżej mogę napisać ze przypomina to czy to .. A katalogowanie to .. coś innego na zimowe wieczory W prae ręczne sie nei bawię to mogę pogmerać za tym co mam w ogrodzie.. czyli wyszukuję na emailach moje zakupy stare metki, karki i karteczki.. i patrzę co mi rośnie.. i dopasowuję

Grażynka - róże przesadzałam bo przenosiłam szklarnie i jedyne miejsce gdzie nie gryzła sie z otoczeniem i widokami okolicy, to była rabata wsiowa i róże... nowe miejsce jest nawet lepsze niż było, a i róże będą mieć zaciszniej. Niestety rok z ich efektowności mi wypadł, ale poczekam, za rok pokażą co potrafią
Liliowce sadzę w moja glinę i trochę piasku dodaję ..... pod lilie mieszam dołek z piaskiem, aby rozluźnić glebę.. ale to teoretycznie bo często sadzę w byle co i też rosną. Lilie lubią trochę kwaśniejszą glebę wiec torf kwaśny jak mam to te z sypie do dołka, ale nie zawsze. Rabaty z liliami mam zasypane cienko korą. Gdzie starczyło cierpliwości i czasu to lilie posadziłam na rabatkach ciut pagórkowatych, ale też nie wszędzie.. Lilie rosną mi w każdych warunkach.. i sadzone o każdej porze roku. Jedynie co to każde maja korę. U mojej mamy lilie rosna w piasku i bez kory.. wszystkie rosną Lilie zaliczam do głupotoodpornych .. i to pierwsze miejsce z wszystkich cebulowych.. Jedynie lilie św Józefa czy Antoniego.. to mi kaprysiły w glinie.. ale na rabacie różanej rosną O jeszcze tych nie policzyłam.. to 71

Dla Ciebie moje Elmshorn przesadzane.. teraz maja nowe miejsce.. Nie kopczykuję ich, wiec co gorsza zima muszą walczyć od korzenia.. takie są po 2 sezonach jak zima ich nie zmrozi do korzonków.

Celina napisał(a)

Też bym sobie wkleiła lilie dla przypomnienia kolorków ,ale wczoraj coś zżarło mi stary komputer!!
Jak synuś nie poradzi naprawić to będzie kicha!

Zanim na 3 posty odpowiedziałam, to mam nowych 10 ...

Z dysku nawet uszkodzonego można odzyskać prawie wszytko.. nawet jak wyczyścić dysk, dużo daje sie odzyskać, wiec nie postępuj zbyt pochopnie Zajmują sie tym fachowcy...

Jak odzyskasz dane z kompa to wkleisz i z miłą chęcią wtedy u Ciebie powspominamy lato..... te i poprzednie

Aniu piękna ta Twoja parkowa Elmshorn, ile ich tam wszystkich masz krzaków? zawrotna ilość lilii, ja swoje muszę zbierać od początku

monteverde napisał(a)

Anuś tu masz ten żółty liliowiec nie pachnący http://plantsgallery.blogspot.com/2012/06/hemerocallis-lilioasphodelus-syn.html

Kiedy mój będzie taki????? Cudne są i pierwsze kwitną, dlatego tak mi sie one marzyły.. i dostałam
Czekam cierpliwie...... w tym roku miały kilka kwiatów, a w maju liczę na tyle co na foto

Marzena2007 napisał(a)

Ania ja też nie cierpię generalnych porządków..... U mnie się sprząta porządnie dwa razy w tygodniu to co mam robić przed świętami? Co jakis czas robie porządek w szafce lub szufladzie, w której jest bałagan ale tobie to dla siebie a nie świąt... A okna i tak myjemy dwa razy w roku ... Bo przecież takich wielkich to nie sposób myć co miesiac. Dla mnie święta to dekoracje i wspólne z M pichcenie przed wigilią przy dżwięku kolęd. Jeśli w ktorejś szafce będzie bałagan wcale mnie to nie stresuje.... Większego powera do sprzątania dostaję wiosną

U mnie sie sprząta jak złapię melodie i czas... walczą we mnie dwie natury, pedanta i bałaganiarza.. i tak sobie sie ciągle te natury kłócą.. Ale w jednym są zgodne, na mrozie szybek nie czyścimy I w jednym są natury zgodne, bałagan jest tylko mój I to mój problem Jest tyle innych przyjemniejszych rzeczy niż warstwa mikronowa kurzu Nie dajmy się ogłupieć Jakbym latała ze szmatą to bym nie miała czasu na forum..coś za coś ... niewolnik szmaty, a tak mogę posiedzieć z Wami A kurz i tak osiądzie i tak Jak sprzątam to nie ma znaczenia czy jest go 1/100mm czy 1/10mm. Muszę dojść chyba do 1mm bo i tak nie wyrabiam na forum