Mala_Mi
22:35, 08 gru 2013

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Ela G - i tak trzymaj..... porządek musi być, ale bez histerii.. dzięki temu nikt u nas nie jest alergikiem
Tak się pocieszam
I usprawiedliwiam....
Agnieszka BK - dobrze, że lapik sie naprawił
Ja mam wrażenie że do nikogo i nigdzie już nie zaglądam... i mam kaca moralnego.. i chciejstwa zajrzenia, a czas ogranicza. Samo życie .
Monika - myślałam, że mnie tu zaraz dziewczyny zadziobią za moje podejście do życia i porządków, a tu widzę, że nie tylko ja tam mam..... impreza na 20 osób.. chyba bym sie dała zamknąć nawet w wariatkowie byle tego nie urządzać.. tzn jako konferansjer to tak, ale jako kucharz.. to wszyscy by wylądowali na czipsach i coli
Dzieciom to by chyba odpowiadało 
Aniu -coś tam u Ciebie czytałam o rozbiórce, ale chyba nie rozbierasz domu w któym mieszkasz???? Muszę sie doczytać lepiej..
Ciocia Gosia - ja cały czas tak uważam, że są ciekawsze rzeczy niż sprzątanie.. szmacie zniewolić się nie dam
Aniu Monte - było w rzędzie 13 szt. teraz cześć przesadziłam, ale nie pamiętam ile.. to wielkie krzaki... ale ładna róza, długo kwitnie, do samych mrozów.. ja z nimi nie robiłam nic od 2008 roku jak posadziłam małe sadzonki.. Jak przemarzają to tnę do zdrowego i tyle.. nie nawożę, nie kopczykuję.. takie sierotki..


Agnieszka BK - dobrze, że lapik sie naprawił

Monika - myślałam, że mnie tu zaraz dziewczyny zadziobią za moje podejście do życia i porządków, a tu widzę, że nie tylko ja tam mam..... impreza na 20 osób.. chyba bym sie dała zamknąć nawet w wariatkowie byle tego nie urządzać.. tzn jako konferansjer to tak, ale jako kucharz.. to wszyscy by wylądowali na czipsach i coli


Aniu -coś tam u Ciebie czytałam o rozbiórce, ale chyba nie rozbierasz domu w któym mieszkasz???? Muszę sie doczytać lepiej..
Ciocia Gosia - ja cały czas tak uważam, że są ciekawsze rzeczy niż sprzątanie.. szmacie zniewolić się nie dam

Aniu Monte - było w rzędzie 13 szt. teraz cześć przesadziłam, ale nie pamiętam ile.. to wielkie krzaki... ale ładna róza, długo kwitnie, do samych mrozów.. ja z nimi nie robiłam nic od 2008 roku jak posadziłam małe sadzonki.. Jak przemarzają to tnę do zdrowego i tyle.. nie nawożę, nie kopczykuję.. takie sierotki..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.