Aniu kilka stron wcześniej podałam nazwę tej hosty, to bardzo popularna odmiana i jest zarejestrowana jako Undulata, ale w sieci znajdziesz ją również jako Undulata Mediovariegata .
Często zdarza się, że w trakcie sezonu traci na urodzie, wyjaśnię o co mi chodzi, niektóre z liści w rożnym stopniu zielenieją, przez co wygląda nie atrakcyjnie, jak dla mnie brzydko. U mnie to zjawisko występuje i chyba pożegnam się z nią, a w jej miejsce wsadzę coś ładniejszego
Aniu takie kryzowe kwiaty z przylistków występują na skutek przymrozków, taką informacje znalazłam w sieci i że u host to dość częste zjawisko. Podobno można je odciąć i próbować ukorzenić, ale nie wiem ile w tym prawdy ?
Tutaj mam problem, bo nie widzę wyrażnie wszystkich Host i mogę jedynie zgadywać, jak masz czas i ochotę to sprawdż odmiany : Ginco Craig, Glamour, Lemon Lime.
Będę jeszcze szukać nazwy... ale obstawiam że ta moja azalia to odmiana Babuscha (inna nazwa Hachbabu).. ale to tak mi sie tylko wydaje... kartka wisiała na pewno 3 lata na krzaku... jeszcze będę szukać czy gdzieś nazwy nie wypatrzę, ale już dostałam oczopląsu i konieczny odpoczynek..
Z pełnych jest jeszcze Molina - ale z opisu wynika, że rośnie niższa niż moja i jest ciemniejsza, jest Rokoko.. ale skąd u mnie na wsi kilka lat temu takie odmiany??? No i rokoko jest poduchowate, a to moje jest kuliste...
Chyba pora udać sie do naszej Królowej Rododendronowej.. może ona będzie wiedziała co ja to mam..
Najbardziej podobna do Babuschki , pozostałe zdecydowanie odpadaja ale ma taki dziwny odcień nie całkiem jak babuschka, chociaz one w trakcie kwitnięcia zmieniaja odcień wiec chyba to ona.