Magda 70.. z mojej strony plan naprawczy jest

Kitek - foto było hortensji.. a ja tylko się tam zaplątałam.. patyczki widziałam

Madżen - dziś pada..w porywach +4.. i wilgoć dooopkę rżnie... ohyda.... na pocieszenie zajechałam na giełdę rolną... plan naprawczy też wziął w łeb.. i do szkółki zajechałam , bo powoli otwierają.. kupiłam mały krzaczek obieli.. jak Rysia w Tarnowie.. A teraz czekam na pogodę..

Bociek, Kindzia - wszyscy piszą o podlewaniu, a ja nie muszę, bo mokro wszędzie.. stopił się śnieg.. i jest do tej pory mokro.. i błoto.. w rabaty nie wejdzie, bo glina sie klei..

Mirka - ja jutro mam dzień wnusiowy, wiec nawet jak będzie słoneczko, to też nic w ogrodzie nie zrobię.. ale czekam, aż się ziemia ogrzeje.. npo może dzisiejszy zakup na poprawę nastroju i z okazji jutrzejszego Dnia Kobiet (co by mężuś nie musiał jechać po kwiatki) do donic posadzę. Ale jak było nie kupić takich ogromnych ciemierników?? Przekwitną i pójdą do ogrodu... do reszty kolegów i koleżanek.. w kupie raźniej Z tego powodu nawet różę wykarczowałam, aby mieć miejsce pod pole ciemiernikowe..

Ta dam... doniczki Gierczusiowe dostaną jutro wypełnienie Na razie przymiarka..


Takie wielkie okazy

Uuuuu Ania szalejesz donicowo
Podobie mnie się

A przed chwilą popełniłam wianek.... nie jest to mistrzostwo świata absolutne... ale biorąc poprawkę, że sama robiłam i bez norania inspiracji.. tylko co w ręce wpadło w sklepiku.... to wianki ma Ogrodowisko, wianek mam i ja. Jestem praktyczna.. to z jednego wianka będzie również wersja wielkanocna...
To wersja codzienna.. i proszę zwrócić uwagę na kolor... RÓŻOWY.. ten którego najbardziej nie lubiłam... a wielkanocna z doczepianymi barankami


Podkład stary, kwiatki po 2 zł, zielone gałązki po 80gr.. rolka wstążki 9,50 (będzie na kilka razy), filcowe baranki na spinaczach 10,50 Cena nie powala na kolana, a radocha jest

Detale

widzę RÓŻOWY ja wiedziałam że Ty go polubisz

Aniu, narodziny wnusia całkiem Cie odmieniły Nawet w kwestii różowego I jaka artystyczna dusza z Ciebie wychodzi Wianek taki radosny
Też ułatwiłam wczoraj Markowi prezent z okazji dnia kobiet - azalia już stoi i cieszy

Dobre z nas żony, no nie

Nie no... nie wierzę
Bardzo fajny ten wianek. Nawet z różem

Donicowo, wiankowo no cudnie jeszcze niech ta pogoda się poprawi bo nic się nie chce...

Aniu, u Was już święta ?

Zazdraszczam tak okazałych ciemierników! u mnie tylko nędza i rozpacz, same pojedyncze marne sadzonki
Twoje w tych donicach wyglądają cudownie

ukłon w stronę wiankowego talentu, dla mnie to mistrzostwo świata! baaaaardzo mi się podobają
wypełnienie donic też śliczne widać sezon rozpoczęty, z pewnością
pozdrawiam :*