Kobieto litości bo na zawał zaraz padnę.
Jak ja Tobie zazdroszczę tych cudeniek.
Jakoś nie mogę się doczekać na nowe kwiaty. Jak coś wyłazi to szybko okazuje się być korzeniem
Poczkaj cierpliwie, czasami storczyk idzie najpierw w korzenie, a potem szaleje na kwiaty...... czym więcej korzeni tym będzie więcej kwiatów, tylko nie próbuj przesadzać, bo potem można długo czekać na kwiaty..
Nie wiem na ile widać ile ma korzeni... a ile puścił gałązek z kwiatami.... proporcjonalnie jedno do drugiego... Gałazek z kwiatkami ma kilkanaście i nowe rosną...
Fioletowy na foto kwitnie non sto od moich imienin... ale tych 2 lata temu od lipca 2010...
A tak wygląda cały ....tam gdzie miał za ciemno..... też zakwitnie, ale dużo później
Wniosek .... ma mieć dostęp do światła cały. Ale jak to zrobić jak jest za duży i na parapecie się nie mieści
Aniu jestem zachwycona twoim storczykowem masz co moczyć w każda sobotę ale jaki efekt, nie do podrobienia
Anuś.. moczę co drugą sobotę, albo i rzadziej.. ale sobota to tak łatwo zapamiętać.. a jak zapominam, to patrzę kiedy do Bogdzi wnuki przychodzą
I czerwony grudnik....
Przesadzać bym się nie odważyła, chociaż z jednego wyłazi pełno korzeni i myślałam że może trzeba by przesadzić, ale jak taka specjalistka mówi nie to znaczy nie
Ps. storczyk kwitnący non stop przez dwa lata? Toż to najprawdziwszy skandaliczny skandal!