Ale kolekcja storczyków, ja nie mogę!
U mnie 2 szt. (białe) takie mizerne, w tej chwili straciły wszystkie kwiatki

Przeczytałam odpowiedzi do wszystkich i już wszystkow iem

nowa Anna, ale humor starej Anny, wszystko gra...storczyki podziwiałam...Miśka tulam, i tak ma super warunki, moje mieszkają na dworzu..choć w budkach

i jastrząb polowanie sobie urządził, a zezwolenie dostał?
baw się dobrze w pracy

troche mnie nie było, ale z doskoku podglądam bo o nadrobieniu nie ma mowy
widziałam cudnie oświtlony w zimowej szacie ogród - świetnie to wygląda
widzę oczywiście avatarek - przyzwyczaiłam się do starego ....
i pozdrawiam zimowo - ja biegówki juz smaruję obok mnie jest tor dziś juz o 7 rano byli amatorzy
pozdrawiam

Ania ale awatarek masz cudo. A ja dalej na bosaka paraduję. Piwonii drzewiastej nic teraz nie będzie. Gdzieś czytałem że ona żyje 500 lat !!!!! Zastanawiam się tylko jak u takiej dużej i starej z przymrozkami na wiosnę. Trzymajcie się ciepło - u nas zimno jak diabli , wprawdzie wieje od Południa ale przenikliwie. Może szykuje się zmiana pogody ?

Wpadłam do Ani i widzę Zbyszka z gołymi stopami, musi być zahartowany Zbysiu masz rację z ta zmianą na wigilię i święta u nas szykuje się deszcz i temp., plusowa, a do Ani to ja muszę się zgłosić na kurs storczykowy niby nic nie robi , a one same rosną i kwitną

Aniu zrobiłam eksperyment
Cytrynówkę wg mojego i TWOJEGO przepisu wykonałam.
Moja cytrynówka bardziej miodówka, Twoja (ale zamiast cukru miód) prawdziwa cytrynówka
zatem ogłaszam wszem i wobec, że cytryny należy przez 24 godz nasączyć spirytusem

Ps. Jesli błędy są w moim poście to wybacz, bo musiałam dokonać powrówania obu wariantów cytrynówki

Aniu, fajny awatarek.
Nadrobię zaległości w długie zimowe wieczory.
Buziam

Brrrrrr....... trochę zimno mi się zrobiło na widok paradującego boso Zbyszka
Ale lek na to jaki? Wiadomo - cytrynówka

Miłego piekiełka

Aniu,
w pierwszej chwili była zdezorientowana, czy dobrze trafiłam (avatarek), muszę zintegrować nowy wizerunek W krótkiej fryzurze Ci do twarzy.
Drapieznego gościa nie zazdroszczę.
Kolekcja storczyków imponująca. Sa przepiękne Masz dobrą rękę.

U Ciebie drapieżnik, u mnie drapieżnik...ciekawe. Tylko z taka różnicą, że ten "mój" tylko raz był, ale jaki !!!!
U mnie tez "sajgon" w robocie, pociesz się

Aaa, znowu się przyzwyczaić do innej Ciebie trzeba Ale Misiek jest, to szybko zapamiętam