Kochani.. witam poniedziałkowo.. z piekiełka.. chociaż na zewnątrz mróz.... nie mam czasu na więcej wiec tylko buziam.
Jastrząb dalej poluje... skurczybyk jeden..drań opierzony....grrrrrrr
Wpada z rewizytą i co widzę - potrzebuję chyba miesiąca żeby to wszystko ogarnąć. Chyba pójdę na skróty i polecę obrazkami. Odezwę się później, bo szkoda czasu.
Pięknie Cię pozdrawiam, gratuluję pięknego awatarka i cieszę się,że znowu jesteś na nim z piesiem... Podziwiałam storczyki, bo chociaż piszesz że teraz słabo kwitną, to i tak robią wrażenie... Są cudowne